Pytanie do mam pracujących i mające dzieci w szkole lub przedszkolu. finjenta |
2017-02-02 14:23
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jak planujecie obiady, gotujecie dzień przed czy po powrocie z pracy?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2017-02-02 14:54:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
Ja akurat nie odpowiem, bo zazwyczaj miałam grafik ustawiony tak, że pracowałam w nocy, przychodziłam to dosypiałam trochę, wstawałam żeby ugotować i ogarnąć dom..ale jak miałam sporadycznie dniówki to dzień wcześniej wieczorem przygotowywałam coś moim chłopakom :)
(2017-02-02 15:14:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
Roznie robilam, raz mialam wczesniej przygotowane, a czasami odbierajac ja robilam szybkie zakupy i dopiero obiad
(2017-02-02 17:06:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaonn
Ja mam ustalone i powieszone w kuchni menu obiadowe na caly tydzien. Zazwyczaj podgotowuje wieczorem i koncze po powrocie z pracy tak zeby na 14.30 bylo gotowe
(2017-02-02 20:09:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Gotuje wieczoram i jem w pracy, bo w domu jestem ok 17.30 i na obiad jest za późno, jak B. jest w dzień w domu to tez coś ugotuje, ale ja i tak jem to dopiero na drugi dzień odgrzewane bo nie potrafię jesc obiadu o tak późnej porze.
Ogolnie do d... bo wszystko odgrzewane ale zawsze to lepiej w pracy zjesc wlasny obiad niz zamawiac, bo cześć ludzi w ogle nie gotuje tylko zamawiają.
Jak już beda warzywa ton bede częściej brac do pracy sałatki na obiad, przynajmniej coś świeżego. W zimie warzyw typu sałata, pomidor prawie nie kupujemy.
(2017-02-02 20:15:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Gotuje wieczoram i jem w pracy, bo w domu jestem ok 17.30 i na obiad jest za późno, jak B. jest w dzień w domu to tez coś ugotuje, ale ja i tak jem to dopiero na drugi dzień odgrzewane bo nie potrafię jesc obiadu o tak późnej porze.
Ogolnie do d... bo wszystko odgrzewane ale zawsze to lepiej w pracy zjesc wlasny obiad niz zamawiac, bo cześć ludzi w ogle nie gotuje tylko zamawiają.
Jak już beda warzywa ton bede częściej brac do pracy sałatki na obiad, przynajmniej coś świeżego. W zimie warzyw typu sałata, pomidor prawie nie kupujemy.
Wychodzi na to że wogole nie jecie razem? U nas zawsze o 17 jemy obiad :)
(2017-02-02 20:18:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
Różnie, tyle, że ja pracuje na 12-godzinne zmiany.
(2017-02-02 20:21:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Gotuje wieczoram i jem w pracy, bo w domu jestem ok 17.30 i na obiad jest za późno, jak B. jest w dzień w domu to tez coś ugotuje, ale ja i tak jem to dopiero na drugi dzień odgrzewane bo nie potrafię jesc obiadu o tak późnej porze.
Ogolnie do d... bo wszystko odgrzewane ale zawsze to lepiej w pracy zjesc wlasny obiad niz zamawiac, bo cześć ludzi w ogle nie gotuje tylko zamawiają.
Jak już beda warzywa ton bede częściej brac do pracy sałatki na obiad, przynajmniej coś świeżego. W zimie warzyw typu sałata, pomidor prawie nie kupujemy.
Wychodzi na to że wogole nie jecie razem? U nas zawsze o 17 jemy obiad :)
Wychodzi na to ze mój B. pracuje wieczorami a ja w dzień i w tygodniu widzimy się wieczorem 2 x a na weekend jest jeden cały dzień w domu a drugiego dnia pracuje.
W weekend jemy razem śniadania.
Pisałam o tym wiele razy ze wk...mnie nasz tryb życia.
(2017-02-02 20:34:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Gotuje wieczoram i jem w pracy, bo w domu jestem ok 17.30 i na obiad jest za późno, jak B. jest w dzień w domu to tez coś ugotuje, ale ja i tak jem to dopiero na drugi dzień odgrzewane bo nie potrafię jesc obiadu o tak późnej porze.
Ogolnie do d... bo wszystko odgrzewane ale zawsze to lepiej w pracy zjesc wlasny obiad niz zamawiac, bo cześć ludzi w ogle nie gotuje tylko zamawiają.
Jak już beda warzywa ton bede częściej brac do pracy sałatki na obiad, przynajmniej coś świeżego. W zimie warzyw typu sałata, pomidor prawie nie kupujemy.
Wychodzi na to że wogole nie jecie razem? U nas zawsze o 17 jemy obiad :)
Wychodzi na to ze mój B. pracuje wieczorami a ja w dzień i w tygodniu widzimy się wieczorem 2 x a na weekend jest jeden cały dzień w domu a drugiego dnia pracuje.
W weekend jemy razem śniadania.
Pisałam o tym wiele razy ze wk...mnie nasz tryb życia.
Ciężka sprawa, więcej pracy niż życia rodzinnego.
(2017-02-02 20:38:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Gotuje wieczoram i jem w pracy, bo w domu jestem ok 17.30 i na obiad jest za późno, jak B. jest w dzień w domu to tez coś ugotuje, ale ja i tak jem to dopiero na drugi dzień odgrzewane bo nie potrafię jesc obiadu o tak późnej porze.
Ogolnie do d... bo wszystko odgrzewane ale zawsze to lepiej w pracy zjesc wlasny obiad niz zamawiac, bo cześć ludzi w ogle nie gotuje tylko zamawiają.
Jak już beda warzywa ton bede częściej brac do pracy sałatki na obiad, przynajmniej coś świeżego. W zimie warzyw typu sałata, pomidor prawie nie kupujemy.
Wychodzi na to że wogole nie jecie razem? U nas zawsze o 17 jemy obiad :)
Wychodzi na to ze mój B. pracuje wieczorami a ja w dzień i w tygodniu widzimy się wieczorem 2 x a na weekend jest jeden cały dzień w domu a drugiego dnia pracuje.
W weekend jemy razem śniadania.
Pisałam o tym wiele razy ze wk...mnie nasz tryb życia.
Ciężka sprawa, więcej pracy niż życia rodzinnego.
Nasze życie rodzinne jest bardzo dobre, stawiamy na jakość a nie na ilość ;)
(2017-02-02 20:43:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Gotuje wieczoram i jem w pracy, bo w domu jestem ok 17.30 i na obiad jest za późno, jak B. jest w dzień w domu to tez coś ugotuje, ale ja i tak jem to dopiero na drugi dzień odgrzewane bo nie potrafię jesc obiadu o tak późnej porze.
Ogolnie do d... bo wszystko odgrzewane ale zawsze to lepiej w pracy zjesc wlasny obiad niz zamawiac, bo cześć ludzi w ogle nie gotuje tylko zamawiają.
Jak już beda warzywa ton bede częściej brac do pracy sałatki na obiad, przynajmniej coś świeżego. W zimie warzyw typu sałata, pomidor prawie nie kupujemy.
Wychodzi na to że wogole nie jecie razem? U nas zawsze o 17 jemy obiad :)
Wychodzi na to ze mój B. pracuje wieczorami a ja w dzień i w tygodniu widzimy się wieczorem 2 x a na weekend jest jeden cały dzień w domu a drugiego dnia pracuje.
W weekend jemy razem śniadania.
Pisałam o tym wiele razy ze wk...mnie nasz tryb życia.
Ciężka sprawa, więcej pracy niż życia rodzinnego.
Nasze życie rodzinne jest bardzo dobre, stawiamy na jakość a nie na ilość ;)
To dobrze☺:), miałam tylko na myśli że skoro B pracuje wieczorami a ty w dzień to w pewnym sensie się mija cie. Ale oglądając wasze zdjęcia tu na 40, aż zazdroszczę tylu pięknych zwiedzonych miejsc.

Podobne pytania