Zaznaczyłam NIE ale na początku też tak miałam jak Ty. Z czasem mi przeszło i już lepiej śpię.
Jak kładę się spać to nie moge zasnąć długo długo, aż moje dziecko sie nie obudzi na jedzenie. Jestem w stanie czuwania i za cholerę spać nie mogę. Jak nakarmię to momentalnie zasypiam. Wkurza mnie to , bo stale brakuje mi snu, a kiedy moge pospać to organizm odmawia posłuszeństwa
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
tzn. jak moja zasypia na sen nocny, to zawsze budzi sie po godzinie na jedzenie. Ja na to czekam, nie kladę się. Karmię ją, odczekuje jakeś 20min, zeby byc pewną, że śpi i idę sama spac.. albo lezec, bo czesto nie moge zasnac przez godzine, nawet dwie, momo, ze jestem zmeczona.. jak juz zasne, to zaraz znowu mala wstaje na jedzenie (co 3 godziny sie budzi zawsze).. A rano czasem nie moge otworzyc oczu.. Ja nigdy nie śpie. Ja zawsze czuwam.
na poczatku kiedy sytuacja byla dla mnie nowa to tak, teraz jestem taka zjebana po calym dniu orki ze tylko glowe przyloze do poduchy i odlooooot
poducha klei się do poduchy:) co za snobism:) heheee