Zaczne od tego ze przed ciaza brałam sylvie20 i bylo wszystko dobrze. Po porodzie lekarz przepisał mi te same tabletki anty i przy wizycie kontrolnej stwerdzil ze jest wewnatrz pękniecie poporodowe ale nie widzi potrzeby by cos z tym zrobic i pomysli czy robic czesciej cytologie czy co... (w szpitalu w ktorym rodzilam nic o peknieciu mi nie powiedziano, powiedziano mi tylko ze mam okropne zrosty po wypalaniu nadzerki). No i wzielam jedno opakowanie sylvie20, przyszedl okres i wszystko bylo ok. Zaczelam drugie opakowanie i przy osmej tabletce okropne brudzenia prawie czarne, a na drugi dzien 4 dniowy obfity okres... (w trakcie brania tabletek) Dzis wzielam 15 tabletke i znów bardzo ciemne brudzenie obfite :( A do tego włosy od 2 tygodni garsciami mi wychodza ... :( Co robic ? Dodam ze ten gin ktory prowadzil mi ciaze i przepisał tabletki anty jest 70km oddalony od mojego miejsca zamieszkania.
2012-11-06 10:25
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!