I think these are dermestid beetles, possibly the black carpet beetle. See http://www.livingwithbugs.com/carpet_beetle.html for a picture of a different but related species of carpet beetle. Larvae of these beetles feed on a wide variety of dry foods and natural fabrics. Dry pet food is frequently infested.
Odpowiedzi
I think these are dermestid beetles, possibly the black carpet beetle. See http://www.livingwithbugs.com/carpet_beetle.html for a picture of a different but related species of carpet beetle. Larvae of these beetles feed on a wide variety of dry foods and natural fabrics. Dry pet food is frequently infested.
Ja mialam wlasnie problem z takimi robakami (na dodatek lataly skubance i skakaly). Byly wszedzie w poblizu kuchni, przenosily sie do innych pomieszczen. Bylam juz u granicy wytrzymalosciz ciaglym wyrzucaniem zywnosci w ledwo co otwartych opakowaniach oraz ciaglym praniem ubran tych gdzie wlazly.. Powyrzucalam wszystko, do czego mogly miec dostep, poodkurzalam nawet w najdrobniejszych zakamarkach, wypralam wszystko co sie dalo, wyszorowalam cale mieszkanie roztworem z octu i kwasku cytrynowego oraz dettolem cytrynowym. Zywnosc od tego czasu trzymam w szczelnych pojemnikach lub workach z plastikowym zamkiem/zamknieciem. Minelo juz ponad 8mcy i poki co mam spokoj od tego cholerstwa.
W tym linku co poadalam wczesniej to sa te bo wyczytalam, ze sie wlasnie w taki sposob zachowuja:
I think these are dermestid beetles, possibly the black carpet beetle. See http://www.livingwithbugs.com/carpet_beetle.html for a picture of a different but related species of carpet beetle. Larvae of these beetles feed on a wide variety of dry foods and natural fabrics. Dry pet food is frequently infested.
No i masz odpowiedz jak sie tego pozbyc w linku ktory podalas
I think these are dermestid beetles, possibly the black carpet beetle. See http://www.livingwithbugs.com/carpet_beetle.html for a picture of a different but related species of carpet beetle. Larvae of these beetles feed on a wide variety of dry foods and natural fabrics. Dry pet food is frequently infested.
sa specjalne puszki na ebayu.. chowasz rzeczy ktore maja kontakt z zywnoscia, zamykasz okna, wychodzisz na kilka godzin.. odpalasz te puszki.. wracasz, wietrzysz i za 2 tygodnie jeszcze raz.. jesli wynajmujesz mieszkanie to zglaszasz wlascicielowi i on zalatwia profesjonalna dezynfekcje..
Juz zglosilam, ale cos sie ociagaja, chyba bede musiala zadzwonic jeszcze raz.A w jakich miejscach sie pojawiaja? Bo jezeli to takie male czarne, lekko podluzne z hitynowym pancerzykiem i przewaznie w kuchni sa to radzilabym zrobic przeglad zywnosci, bo w produktach jak np makaron, platki sniadaniowe, kaszki, bakalie znajdziesz ich mnostwo.
Ja mialam wlasnie problem z takimi robakami (na dodatek lataly skubance i skakaly). Byly wszedzie w poblizu kuchni, przenosily sie do innych pomieszczen. Bylam juz u granicy wytrzymalosciz ciaglym wyrzucaniem zywnosci w ledwo co otwartych opakowaniach oraz ciaglym praniem ubran tych gdzie wlazly.. Powyrzucalam wszystko, do czego mogly miec dostep, poodkurzalam nawet w najdrobniejszych zakamarkach, wypralam wszystko co sie dalo, wyszorowalam cale mieszkanie roztworem z octu i kwasku cytrynowego oraz dettolem cytrynowym. Zywnosc od tego czasu trzymam w szczelnych pojemnikach lub workach z plastikowym zamkiem/zamknieciem. Minelo juz ponad 8mcy i poki co mam spokoj od tego cholerstwa.
Dzieki kochana, zaopatrze sie w ten dettol.Trzymam wyszystko w szczelnych pojemnikach,do jedzenia te robale nie dochodza na cale szczescie.Odkurzam codziennie a nawet 2 razy, zalezy gdzie je zauwaze.Nie wiem skad one sie wziely, nowe wykladziny kupilismy, kuchnia nowa, lazienka nowa i takie robale sa grrrr, jeszcze raz dziekuje
Ja mialam wlasnie problem z takimi robakami (na dodatek lataly skubance i skakaly). Byly wszedzie w poblizu kuchni, przenosily sie do innych pomieszczen. Bylam juz u granicy wytrzymalosciz ciaglym wyrzucaniem zywnosci w ledwo co otwartych opakowaniach oraz ciaglym praniem ubran tych gdzie wlazly.. Powyrzucalam wszystko, do czego mogly miec dostep, poodkurzalam nawet w najdrobniejszych zakamarkach, wypralam wszystko co sie dalo, wyszorowalam cale mieszkanie roztworem z octu i kwasku cytrynowego oraz dettolem cytrynowym. Zywnosc od tego czasu trzymam w szczelnych pojemnikach lub workach z plastikowym zamkiem/zamknieciem. Minelo juz ponad 8mcy i poki co mam spokoj od tego cholerstwa.
Ja mialam wlasnie problem z takimi robakami (na dodatek lataly skubance i skakaly). Byly wszedzie w poblizu kuchni, przenosily sie do innych pomieszczen. Bylam juz u granicy wytrzymalosciz ciaglym wyrzucaniem zywnosci w ledwo co otwartych opakowaniach oraz ciaglym praniem ubran tych gdzie wlazly.. Powyrzucalam wszystko, do czego mogly miec dostep, poodkurzalam nawet w najdrobniejszych zakamarkach, wypralam wszystko co sie dalo, wyszorowalam cale mieszkanie roztworem z octu i kwasku cytrynowego oraz dettolem cytrynowym. Zywnosc od tego czasu trzymam w szczelnych pojemnikach lub workach z plastikowym zamkiem/zamknieciem. Minelo juz ponad 8mcy i poki co mam spokoj od tego cholerstwa. Dzieki kochana, zaopatrze sie w ten dettol.Trzymam wyszystko w szczelnych pojemnikach,do jedzenia te robale nie dochodza na cale szczescie.Odkurzam codziennie a nawet 2 razy, zalezy gdzie je zauwaze.Nie wiem skad one sie wziely, nowe wykladziny kupilismy, kuchnia nowa, lazienka nowa i takie robale sa grrrr, jeszcze raz dziekujeNo pucowanie od podlogi do sufitu wraz z szafami itp ale sie oplacalo :)
Nie ma za co oczko. Moglas nie zauwazyc i wniesc takiego malego robala do domu, larwy skads, mogly wleciec do domu, przejsc od sasiadow lub co najbardziej prawdopodobne byc przyniesione z wlasnie (!) nowymi dywanami, materialami a nawet meblami. Sa welnolubne, welno i materialolubnymi insektami ale nie pogardza tez zywnoscia, no ba! :) A ze sa maciupenkie to dobiero jak urosna je widac najlepiej.