moj lekarz robil pare fot co jakis czas nie proszony i ni eplacilam za to dodatkowo
Namówiłam męża na to badanie ok 28 tygodnia. Na początku był "anty" (oczywiście ze względu na koszt) Ale na badaniu aż się popłakał:)) Ale ciiii miałam nikomu nie mówić:)
A to moja córcia jeszcze w brzuszku pakuje kciuka do buuuzi:)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Nas ta przyjemnosc kosztowała 250 zł ale pamiątka jej niesamowita:)
ja mialam w ramach kazdej wizyty, ale u mnie kiepsko bylo widac, Franek nie chcial sie pokazywac ;)
Ja dzięki temu badaniu dowiedziałam sie,że moje dziecko to jednak nie synuś a córeczka, bo wcześniej mój lekarz twierdził,że napewno chłopak:)Niesamowite przeżycie i pamiątka bo dostaliśmy płytę i mase zdjęć.
robilam, ale mloda zawsze dooopsko pokazwala... wiec u nas bez efektu... no poza tym, ze na 100 wiedzaialam, ze urodzi sie coreczka... tak dokladnie widac bylo kajzere
bylismy za darmo u lekarza ktory prowadzi moja ciaze w innym jego gabinecie(a do niego prywatnie chodze))dobrze ze nie placilismy bo maly sie dupką obrocil i nic nie bylo widac procz kawaleczka raczki i szyjki. ale za to badania prenatalne przy tym porobione wszystko wiadomo wiec narzekac nie mozemy:)
Mój gin robi to badanie co wizyte sam od siebie i nie płace za to nic tyle że chodzę prywatnie i zarabia co wizytę 90zł.
wspaniałe wydarzenie. Byliśmy razem z mężem, obydwoje zachywceni naszą maleńką kruszynką. Na usg 4D zdecydowaliśmy sie w 22 tyg. naprawdę warto:))