Odpowiedzi
mam . siostrę która jest młodsza ode.mnie 4 lata. i z mojej perspektywy to niezbyt fajnie było gdyż zawsze musiałam jej pilnować być za nią odpowiedzialna. zajmować się nią tzn zabawiać dzielić.się wszystkim itd. a potem miałyśmy juz inne zupełnie zainteresowania inne znajomości inne szkoly...itd. zawsze mi.przeszkadzała. robiła na złość itd. była dla mnie dzieckiem.a potem... teraz gdy obie jesteśmy dorosłe.to z jej perspektywy jest super. ma starsza siostra doświadczona usmaodzoeniona ma.moje wsparcie. a ja jej często.maskuje gdyż mamy nie mamy i nadal czuje się za nią.jakby częściowo.odpowiedzialna
matkuje jej. przekreciloByła wkurzajaca jak była mniejsza, biłyśmy sie czasami jak glupie, ale zawsze wiedziałam ze jak będę miała dwójkę dzieci to z taka różnica wieku jeśli się uda
Hania we wrześniu kończy 3 i czekamy na listopad na brata :)
Oby nam się jakoś poukladaly te relacje :)
Nie wiem, na ile ma się do tego fakt, że jest już drugi raz starszą siostrą, czyli doświadczenie, czy że chce byc od tamtej dwulatki "lepsza" i "fajniejsza" (rywalizują), ale najmłodszą siostrzyczką bardzo się interesuje, ale tylko i wyłącznie pozytywnie, chociaż nigdy dziecmi się nie interesowała. A teraz tuli, głaszcze, całuje, myje, kremuje, przynosi pieluszkę czy co innego, wkłąda smoczka, zagaduje, opowiada, chce nosic czy kołysac na kolanach - szczerze absolutnie wszystko sama, bez przymusu, chętnie i świadomie ;) aż czasem przesadza :P
Ale po prostu ogólnie też oststatnio się grzeczna zrobiła..
No nic, nie ma co gdybyac, bo każde dziecko i każde rodzeństwo jest inne. To są inne charaktersy i podejście oraz wychowanie. Nie przewidzi się niczego.. ;)
Niemniej jedak - warto miec więcej dzieci :)