Wystepuja tez kolki u maluszka!!! Porozmawiaj kochana z lekarzem!!!
Odpowiedzi
Wystepuja tez kolki u maluszka!!! Porozmawiaj kochana z lekarzem!!!
Szczepic bez wzgledu na cene!!!!! Nasz maluszek zachorowal, ale tylko dlatego, ze niezdazylismy go zaszczepic na to cholerstwo. Mial biedaczek 4 tygodnie, a pierwsze szczepienia robi sie jak dziecko ma 6 tygodni. Przechorowanie nie uodparnia a zaszczepione dziecko przechodzi to o wiele lagodniej
A wiec wyladowalismy w szpitalu, maly dostawal antybiotyki, bo od biegunki zrobilo sie zakazenie ukladu moczowego. Robili mu cewnikowanie w celu zrobienia badania UCM - to badanie rentgenowskie.
A jesli chodzi o powiklania, to juz nigdy nie moglam karmic go piersia. Rotawirus uszkodzil kosmki jelitowe odpowiedzialne za trawienie laktozy. Mialy sie odbudowac w ciagu 6 tygodni (duzo czytalam na ten temat w internecie). Przez caly ten okres utrzymywalam laktacje, nawet kilka tygodni dluzej, ale niestety maly juz laktozy nie trawil:( Biegunki...
Po przechorowaniu i tak zaszczepilismy malego na rotawirusy i kazdemu polecam.
Zreszta Ania ma racje jesli tylko nas stac to szczepic, jesli nas nie stac to nie znaczy ze jestesmy gorsi!!!!
pozdrawiam
cyt. "wlasnie dzisiaj pojechalismy z Mackiem na pierwsze szczepienie , musze powiedziec ze byl bardzo grzeczny plakal tylko jak pielegniara sie wkula ale odrazu wzielam go na raczki i przestal . Nie bylo to zbyt przyjemne bo kula mu 2 nozki . Takze zdecydowalismy sie z Ł na podanie mu dodatkowej szczepionki przeciw rotawirusa"
z tego co mi wiadomo kochana to szczepienie na rotawirusy jest bezbolesne bo odbywa sie droga doustna!!! ;/ Wiec chyba Twoje szczepienie zostawia wiele do myslenia!!! A i inne platne szczepionki sa na tyle wygodne dla dzieci, bo sa one kute tylko raz, a nie jak w przypadku szczepionek refundowanych!!! ;/;/;/ ??????
Kłóte
Ja swoje bliźniaczki szczepiłam Rotarixem. Koszt jedej szczepionki to 300zł a musiałam kupić dwie i za 3 tygodnie powtórka. Cóż tak to jest z medycyną i postępem w tej dziedzinie... wiem, że wymyślają choroby ale jak tylko bede moigła to bede szczepiła swoje córcie.
To jest bardzo indywidualna sprawa, a inna kwestia, że nasze prorodzinne panstwo powinno też nam pomagac... echh!!!