2013-02-21 10:48
|
Mały robi mi ciemną plastelinową kupę ostatnimi czasy. Jada (oprócz mm) kleik raz dziennie i raz dziennie deserek (marchewka, jabłko, marchewka+ jabłko). Po każdym deserku daje mu pić, ale wypija jeden mały łyczek (do momentu kiedy nie skuma, że to nie mleko) i pluje. Ani wody, ani herbatki, ani soczku jabłkowego nie chce pić.
Co robić, co robić?!
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ale co robić z kupką czy z tym piciem? :) Z piciem próbować, może w końcu "załapie", a kupa chyba jest ok, nie męczy się przy tym, nie ma bóli brzuszka?
picie daje zawsze, zawsze wodę. może w końcu złapie. Przy robieniu się nie męczy, nie jest marudny bardziej niż zwykle. Teraz czytam w necie, że jak są plastelinowe to może oznaczać niegotowość jeszcze. Kurde chciałam czekać z tym rozszerzaniem, ale pediatra na szczepieniu mówił, żeby podawać. chyba na kilka dni odstawię te deserki.
Kleik mu nie szkodzi, bo już jakiś czas go je i nigdy mu nic po nim nie było.
A co do kupy to nie wiem... może to od tej marchewki?
Moj ma nadal czasem plastelinowe, a ma 10,5 m-ca. Pije tez b. malo czasem uda mu sie cos wcisnac a czasm nic przez caly dzien, ale funkcjonuje juz tak od zawsze i nic mu nie jest;)A jakie jablko mu dajesz, ugotowane czy surowe? Marchewka i kleik dzialaja "zatwardzajaco" a jabluszko wrecz przeciwnie, wiec moze sprobuj mu dac troche surowego?
je kleik kukurydziany bo mniej zatwardza niż ryżowy...i to akurat sprawdziliśmy na własnej skórze.marchewkę i jabłko dostaje ze słoiczka...
Jeśli chodzi o picie to mój też nie chce pić....Codziennie mu daję, to wodę, soczek, herbatkę...Wypluwa...
Trzeba dawać , w końcu powinien zacząć pić.
Dziś mu dałam obiadek, syty, najadł się i po 20 minutach, pół godzinie dałam mu pić dopiero, harbatkę, wypił 50ml!!!
Może narazie po tych marchewkach i jabłuszkach nie potrzebuje.