Powiedzcie mi proszę jak to jest z liczeniem ruchów dziecka?? Przeczytałam właśnie o liczeniu ruchów..jak to możliwe?? Jak policzyć ruchy?? raczej nie jestem w stanie liczyć...moja dzidzia jest bardzo aktywna zwłaszcza jak leżę ale nie tylko..
Odpowiedzi
Nie liczylam.
Dlaczego? Bo kazda matka instynktownie zna fazy, gdy dziecko powinno byc aktywne i gdy np. spi. Dlatego (taka byla rada mojej polozne i lekarki) nie stresowalam sie niepotrzebnie.
Co innego, gdy w tym czasie, gdy dziecko jest normalnie bardzo aktywne, nagle nie czuje sie w ogole ruchow badz sa one bardzo slabe. Wtedy powinno sie zjesc cos slodkiego, polozyc na chwile. Nie pojawia sie ruchy rowniez wtedy lub sa zbyt slabe... od razu do lekarza.
No właśnie ja też liczenia ruchów nie mogłam opanować. Moje dziecko nigdy do specjalnie pobudzonych nie należało. Pod koniec ciąży zdażało się bardzo często, że praktycznie nie czułam jego ruchów. Gnałam wtedy na KTG, ale za każdym razem było to samo: jak tylko podłączono urządzenie, Kajtek doznawał cudownego przebudzenia i nadrabiał lenistwo z całego dnia :) Myślałam, że może jest taki duży i dlatego nie ma miejsca na specjalne przepychanki, ale nie, jego waga urodzeniowa wyniosła 2,930 kg, a ja do specjalnie drobnych nie należę...:)
Jedno jest pewne, trzeba uważnie śledzić zachowanie Maleństwa w brzuszku, żeby czegoś nie przeoczyć. W razie wątpliwości, warto zrobić KTG.
Ja też tak jak Kasia13 nie liczyłam i nie liczę ruchów. Mój lekarz powiedział, że to zbędne, bo dzieci są różne- jedne się wiercą bardzo, inne malutko, więc narzucanie norm typu 10ruchów na godzinę jest niepotrzebne, dopóki CZUJĘ ruchy i nie odbiegają one jakoś znacznie od tego jakie są zazwyczaj (czyli dzidziuś nie robi się nagle straszliwie aktywny, lub odwrotnie) to nie ma się co niepokoić i zwracać sobie głowę :)
I powiem Wam że ta odpowiedź mojego gina mnie bardzo ucieszyła, bo mnie samej tak jakoś to liczenie ruchów się nie podoba, wychodzę z założenia, że każde dziecko jest inne, a takie zagadnienia jak ciąża i życie płodowe są jeszcze baaardzo niezbadaną dziedziną tak naprawdę, więc lepiej opierać się na własnym, wewnętrznym przekonaniu i intuicji..