SIDS rika |
2010-07-28 23:40
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Niestety jak mija jeden strach czy problem to pojawia się drugi...
Na początku ciąży każda boi się poronienia, jak już jest koniec tego okresu - boi się porodu lub o to czy dziecko przeżyje, później boimy się o zdrowie dziecka... Każdy czas ma przypisany swój strach...
W nawiązaniu do tego co napisała Lamandragora w pytaniu koleżanki Olimon29. Lamandragora napisała tam: "Na odchodne była rozmowa z lekarka... na temat zapobiegania SIDS". Co robić, jak postępować żeby uniknąć tej tragedii???

TAGI

łóżeczkowa

  

SIDS

  

śmierć

  

7

Odpowiedzi

(2010-07-29 06:49:07) cytuj

dziecko ma spac na pleckach , jezeli spi na brzuszku to tylko w dzien pod twoim czujnym okiem . Usunac z lozeczka wszystkie zbedne rzeczy typu , poduszka , zabawki , mi polozna kazala tazke zdjac oslonke na szcebelki , mowiła zeby byl lepszy przeplyw powietrza , zreszta baldachim tez odradzala . Podobno najwieksze ryzyko jest do 3 miesiaca po urodzeniu , ale i do 6 sie zdarza , ja własnie odetchnełam z ulga bo mlody niedawno skonczyl 6 miesiecy , tez sie balam sisds jak cholera .

Ale z tego co czztalam to sids grozi , bardziej dzieciom palaczek , chorym na cos od urodzenia i z niska masa urodzeniowa ponizej 2500 gram . 

(2010-07-29 11:11:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiti
największe ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej mają dzieci urodzone przedwcześnie (szczególnie skrajne wcześniactwo) oraz dzieci, które miały problemy z oddychaniem przy porodzie. oczywiście tak jak pisała roslina24 wszelkie środki zapobiegawcze należy stosować u wszystkich dzieci.
(2010-07-29 12:08:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola

U nas niestety nie ma ŻADNEJ edukacji w szpitalach, położna która przychodzi później też niewiele mówi. Wypełnia pełno papierków i tyle.. Mnie również przeraża ten temat, szczególnie że znajomej ze szkoły dziecko zmarło właśnie nagle i to w wieku 8 miesięcy. Stwierdzono właśnie śmierć łóżeczkową. Jak mała śpi to bez przerwy latam i patrze czy oddycha, to chore bo przecież w nocy nie robie tego bo śpie, a jednak jak nie spie nie daje mi to spokoju. Oczywiście można kupić monitor oddechu, zastanawiałam się nad tym, ale jeśli nie ma żadnych wskazań, to czy warto? Czy to nie przesada? A może jednak posiadanie tego sprzętu uspokoiłoby troszke? Nie wiem do kiedy jest najwieksze zagrożenie, moze tak jak pisze roślina do pół roku, ale z tego co wiem to występować może nawet do roku.

 

http://kobieta.dziennik.pl/artykuly/144016,smierc-lozeczkowa-przychodzi-nagle.html

http://www.papilot.pl/article/4295/Wasze-listy-Smierc-lozeczkowa-zabila-mojego-chrzesniaka.html

(2010-07-29 13:45:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Własnie Mola mam tak jak Ty... Ale to chyba normalne że martwimy się o nasze dzieci... Roslina24 to mnie wystraszyłaś :( moja Zuzanka miała 1915 przy porodzie.
(2010-07-29 14:36:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kathrina
Teraz to imnie wystraszyłaś, nie wiedziałamże takie coś istnieje...
(2010-07-29 22:29:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola

qrcze.. Miałam nadzieje że pytanie będzie cieszyć się większym zainteresowaniem, bo chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej o "tym". Szczerze to liczyłam na wypowiedź doświadczonej mamy Lamandragory:)

Lamandragoro - może na tej rozmowe w szpitalu o której pisałaś, dowiedziałaś się czegoś więcej niż można znależć w necie? U nas takich rozmów się nie przeprowadza, nikt o takie rzeczy nie dba. 

(2010-07-30 15:48:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Ja również uważam że to ważne i trzeba jak najwięcej wiedzieć na ten temat. Tak jak tam pisali że dotyczy to 0,02-0,07% niemowląt. Ale skąd mamy mieć pewnosć ze nie trafi na nas? Hipotrofia wewnątrzmaciczna sięga 3-7% noworodków a moja Zuzia akurat jest w tych 3-7/100 i co? Lepiej dmuchać na zimne. U mnie w szpitalu też nic nawet nie wspomnieli na ten temat.

Podobne pytania