SKUTECZNY SPOSÓB NA ZASYPIANIE marta79lada |
2011-12-06 17:40
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny podzielcie się skutecznym sposobem na zasypianie . Od kilku tygodni zasypiam nie wcześniej niż o 3 nad ranem . Próbowałam ciepłego mleka przed snem , meliski i nie wiem co mogę jeszcze zrobić . Co ważne nie sypiam popołudniami . Jestem zmęczona , poirytowana i jak zbliża się wieczór to już robię się nerwowa. Kładę się do łózka i w jednej chwili mam taki " bałagan" w głowie że szok. Poradźcie coś

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2011-12-06 17:45:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agurola
ja jak nie mogłam zasnąć czytałam książkę lub gazetę i mnie muliło ;p
(2011-12-06 17:49:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita
to wlasnie przez te nerwy nie mozesz zasnac...to takie bledne kolo,nie mozesz usnac,denerwujesz sie i wlasnie dlatego nie mozesz spac,uporzadkuj balagan w glowie hehe i dobra tez jest muzyka relaksujaca,wiesz jakies tam ptaszki,woda itp ja mam taka plyte i w swoim czasie mi bardzo pomagala,nie dochodzilam do drugirj melodii

mi pomaga tv ale najskuteczniejszy jest moj synek,tak mnie meczy dniami i nocami ze spie jak susel (jak juz mi da spac)i to bez tv
(2011-12-06 22:16:07) cytuj
dla mnie najlepszym usypiaczem jest telewizor i tu jeszcze dodam ze dziwne jest to że kiedy oglądam film w telewizji to bach i śpię a kiedy na komputerze to muszę obejżeć cały bo nie mogę zasnąć dziwne ale prawdziwe hehe
(2011-12-06 23:15:23 - edytowano 2011-12-06 23:17:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
to ja Cię nie pocieszę... cały 1 trymestr zasypiałam na stojąco, a III cierpiałam na bezsenność. próbowałam:
- kakao przed snem
- wietrzenie sypialni
- spacer wieczorem
- podniesienie wezgłowia łóżka
- spanie na innym łóżku
- książka/TV
- staranie się, żeby nie zakładać, ze na pewno znowu nie będę mogła zasnąć ;)

i nic nie pomogło. pod koniec ciąży spałam... co drugą noc. a na porodówce marzyłam, żeby zasnąć i żeby nikt mi nie przeszkadzał w cholerę.

teraz jak zdarzają mi się problemy ze snem, to wkłądam słuchawki i włączam sobie audiobooka z jakąś niespecjalnie ciekawą książką na empetrójce. i pomaga :) bo wtedy nie myślę.
(2011-12-07 08:32:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia21892
może wieczorny spacer pomógłby na spanie

Podobne pytania