Zastanawia mnie jak to było gdy czułyście, że zaczyna się poród. Konkretnie chodzi mi o wypróżnienie. Czy w szpitalu dostałyście jakiś płyn na przeczyszczenie czy miałyście lewatywę. Słyszałam, że w nie których przypadkach organizm sam się oczyszcza??
Odpowiedzi
Zastanawia mnie jak to było gdy czułyście, że zaczyna się poród. Konkretnie chodzi mi o wypróżnienie. Czy w szpitalu dostałyście jakiś płyn na przeczyszczenie czy miałyście lewatywę. Słyszałam, że w nie których przypadkach organizm sam się oczyszcza??
Za drugim razem tez chcialam miec, ale nie zdazylam. I walenie pod siebie jest bardziej nieprzyjemne niz lewatywa.
Ja sie sama nie oczyscilam biegunka ;)
choć czyściło mnie od kilku dni, to nie byłam pewna czy to wszystko się oczyściło, czy może coś zostało, a chciałam mieć w jakimś stopniu komfort, choć przed wyjściem jeszcze odwiedziłam toaletę.
Wiadomo Jakby się zdarzyło no to trudno, ale jednak chciałam to ominąć. Lewatywa również przyspiesza w jakimś stopniu postęp porodu. I wcale nie jest taka straszna:)