Jestescie jeszce dziewczynki??? No oni nigdy nie byli małozenstwem.. ona ma 29 lat on ma 25 .. byli ze soba zrobili sobie dziecko mieszkali razem.. potem klutnie ona wyprowadzila sie do matki ten zostal w tym domu on brat i kolega ... dziecko ona mu donosila jak to on nazywa ona do pracy dziecko do niego ... ona na melanz mala do niego.. ona ma jeszcze 7 letniego syna z anglikiem... ogulem jakos nie dawno z 2 miesiace temu pokucila sie z matrka i wprowadzila do Mojego faceta domu.. on mieszka NIBY w salonie ona w starym ich wspulnym pokoju... swieta jak on to nazwal spedzi zemna troche i z nimi troche .. na sylwestra niby zemna .. ale czas pokarze.. ja mam rodzine w polsce CALA. zostalam sama jak palec ..
I gdyby nic nie było na rzeczy (według mnie) to należaloby je spędzić wspólnie, abyś czuła się kochana i pewnie w tym związku! Powinien Cię zaprosić i urządzić WSPÓLNE przygotowania. To ONA jakby nie patrzeć weszła pomiędzy WAS i od niej powinna wyjść ta propozycja. Nie pozwoliłabym mojemu byłemu partnerowi, aby z mojego powodu zostawil swoją kobietę samą w święta i nie oczekiwałabym żeby spędził je z nami SAM!Coś mi tu nie gra. Przykro mi z tego powodu :(