2016-04-12 19:12 
        |
         
        
        
    Dziewczyny psy sobie upatrzyly miejsce przed nasza klatka do sikania. Nie pomaga spryskiwanie perfumami, zlewanie proszkami, plynami myjacymi itd. Powiesilam nawet znak zakazujacy wyprowadzania tam psow, ale ludzie nagle oslepli i duza czesc udaje, ze znaku nie widzi. Mamy male dzieci wiec to jest dla nas problem. Macie jakies pomysly jak je zniechecic, psy, bo z wlascicielami bedzie trudno? 
Dodam, ze specjalne plyny sa dosyc drogie wiec na dluzsza mete nie zda to egzaminu. 
            
        
TAGI
            
                                Brak tagów, bądź pierwsza!
                
                    
                                    
        Odpowiedzi
Obserwuj kto wyprowadza tam psy i tego nie pilnuje mimo że jest wywieszka i po prostu albo zwracaj uwage albo zgłaszaj na straz miejską.
annan probowalam, to jest nie do ogarniecia. musialabym stac tam caly dzien. czesto jest tak, ze wieczorem jest czysto a rano juz naszczane . maz wychodzi czesto po 5 rano i mowi, ze kaluza juz jest . a jak jeden nasika to wiadomo juz kazdy by chcial. 
				
				
									
    
    
Coś powinni zadziałać w tej sprawie.
Może trzeba zgłosić do zarządcy osiedla i poprosić o jakieś płotki?  
Coś powinni zadziałać w tej sprawie.
nie da sie tam plotkow niestety postawic bo to jest na chodniku. a co myslicie o rozsypaniu pieprzu albo ostrej papryki? 
				
				
									
    
    
Coś powinni zadziałać w tej sprawie.
 
				
    
    
A tak poza tematem to możesz ściągnąć czapeczkę z avatara :P Wiosna przyszła a Ty zimą straszysz :P :D :D
Zlej miejce najtańczym płynem do podłogi (rozcieńczony z wodą)... póżniej alkoholem - jakąś najtańszą Biedronkową wódkę... i znowu wodą z płynem. Powinno pomóc :) a na dokładkę możesz też skropić sokiem ze świeżych z cytrusów :)
A tak poza tematem to możesz ściągnąć czapeczkę z avatara :P Wiosna przyszła a Ty zimą straszysz :P :D :D
nie wiem gdzie schowalam avatara bez czapki :P
				
				
									
    
    
A tak poza tematem to możesz ściągnąć czapeczkę z avatara :P Wiosna przyszła a Ty zimą straszysz :P :D :D
Obserwuj kto wyprowadza tam psy i tego nie pilnuje mimo że jest wywieszka i po prostu albo zwracaj uwage albo zgłaszaj na straz miejską.
annan probowalam, to jest nie do ogarniecia. musialabym stac tam caly dzien. czesto jest tak, ze wieczorem jest czysto a rano juz naszczane . maz wychodzi czesto po 5 rano i mowi, ze kaluza juz jest . a jak jeden nasika to wiadomo juz kazdy by chcial.  
            

 
             
             
             
             
             
            

 
            