Tez już mam dość. Śnią mi się jogurty ...
Wytrzymaj ile sie da dla dobra synka. Powodzenia.
Drogie mamy (karmiące piersią) dzieci ze skazą białkową, co jecie? Ja mam z tym problem bo w sumie to wcinam bułkę paryską z szynką, parówki, rosół, pasztet sojowy, kurczaka w sosie słodko kwaśnym z ryżem, jabłka, pomidory i piersi z kurczaka...
Już mam dosyć... jedzenie straciło dla mnie jakiekolwiek znaczenie i nie jest już przyjemnością, macie może jeszcze jakieś pomysły, co można zjeść? I co z masłem, margaryną?