2012-10-09 15:58
|
Witam,
chciala bym sie dowiedziec jak wasze dzieci przechodzily skoki rozwojowe? do niedawna w to nie wierzylam, ale moj syn jest na przelomie 11/12 tygodnia i od 2 dni caly czas jest marudny placze, za chwile jest wesoly i pieknie sobie gaworzy po czym znowu zaczyna byc marudny. Ciagnie sie za uszy, ciagle wklada [palce do buzi i jezdzi jezykiem po dziaslach. Nie mam czasu na nic bo jak tylko probuje go odlozyc do lozeczka i nakrecic karuzele to od razu placze.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Może ma kolkę ? Kochana rozpieściłaś niestety swojego malucha,nosząc Go:).
wlasnie nie ma kolki, nie rozpiescilam go bo dopiero na rekach zaczelam teraz wiecej nosic jak taki marudny sie zrobil. Tak to mogl lezec w bujaczku albo w lozeczku i sie bawic :)
jak sie ciagnie za uszy to bym radziła sie wybrac do lekarza bo moze miec zapalenie ucha ( u mojego Tomka tak sie wlasnie to objawiało :/ )
no wlasnie tez mialam to napisac :) moze ma jakas infekcje albo go uszka bola?
Moja miała w 5 i 9 tyg., płakała (wyła) przez cały dzień bez żadnej przyczyny. Najedzona, brzuszek miękki, puszczała bączki normalnie, więc to raczej nie były problemy jelitowe. Po jednym dniu przechodziło jak ręką odjął. Co do ciągnięcia za uszka, to zgadzam się z dziewczynami, może synek ma jakąś infekcję. Spróbuj przycisnąć lekko palcami za uszami, albo miękką pieluszką tak, jakbyś chciała wytrzeć po kąpieli. Jak płacz się nasili, to może być coś na rzeczy.
dotykam uszow tak jak piszesz, ale nie reaguje na to. obudzil sie teraz i gada namietnie do maskotki :D ciagle jednak wklada rece do buzi i s;ini sie jak perszing