2012-10-19 10:05 (edytowano 2012-10-19 10:09)
|
Wlasnie sie dowiedzialam ze byly maz mojej siostry zginal..Nie bede pisala co ja czuje,jak zalamana jest cala rodzina,bo my dorosli damy sobie z tym rade,ale jak powiedziec to jego corce?ze tata nie zyje?Skad zalatwic psychologa ktory moglby byc przy tej rozmowie?Dziecko bylo bardzo zwiazane z ojcem,dziewczynka bardzo ciezko przezyla rozwod rodzicow..RATUJCIE!! Jak pomoc mojej chrzesniaczce??? :(((((((((((((
Czy szkolny psycholog poproszony bylby w stanie pomoc??
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nie wiem co Ci poradzić to bardzo trudne,pomoc psychologa będzie bardzo istotna!radziłabym zasięgnąć do naprawdę dobrego specjalisty w tej dziedzinie,bo może mieć traumę do końca swojego życia.Najważniejsze to by być przy dziecku,skupiać na nim uwagę,okazywać większe uczucia...przynajmniej ja bym tak zrobiła,ale trudno doradzić bo sytuacja jest strasznie trudna.
Przykro mi bardzo:( ile lat ma Twoja chrześniaczka? Może pediatra mogłaby polecić jakiegoś psychologa? Albo szkolny właśnie?
8 lat
Telefon Zaufania dla Kobiet w Ciąży i Rodziny
085 732-22-22
(czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 15.00-17.00)
serdecznie wspolczuje...