2012-10-19 10:05 (edytowano 2012-10-19 10:09)
|
Wlasnie sie dowiedzialam ze byly maz mojej siostry zginal..Nie bede pisala co ja czuje,jak zalamana jest cala rodzina,bo my dorosli damy sobie z tym rade,ale jak powiedziec to jego corce?ze tata nie zyje?Skad zalatwic psychologa ktory moglby byc przy tej rozmowie?Dziecko bylo bardzo zwiazane z ojcem,dziewczynka bardzo ciezko przezyla rozwod rodzicow..RATUJCIE!! Jak pomoc mojej chrzesniaczce??? :(((((((((((((
Czy szkolny psycholog poproszony bylby w stanie pomoc??
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!