No właśnie LaLa głównie ma swój do spania, ale jak w dzień zdarzy jej się z nim chodzic to nie raz go gdzieś ciśnie że znaleźc nie idzie a jak czas do spania to jest wielki krzyk i ryk bo bez smoka nie zaśnie.. nie raz już latałam jak głupia wieczorami smoczka szukac ...
a może idź z nią na zakupy i powiedz tak: Dziś jak wyrzucisz smoka do kosza, to kupię Ci w zamian misia pluszowego do spania takiego jakiego będziesz chciała.Trzeba się przemęczyć te pare dni, a im wcześniej tym zdrowiej dla maleństwa:)