Napewno nei mailam podobnego przypadku ale mysle ze taka temperatura to nic takiego szczedolnie tu w Angli, a ze doszlo poronienie to moze cos tam jeszcze sie zarazsta i podwyzszona temperatura to obrona organizmu
Trzy tygodnie temu stracilam 12 tygodniowa ciaze:( Organizm sam sie oczyscil-potwierdzone przez usg.Krwawienie ustalo,nie mam uplawow,nic mnie tez nie boli.Jestem tez juz po owulacji.Stan podgoraczkowy utrzymuje sie jednak nadal/37- 37,5/ mowilam o tym gdy bylam na usg i polozna powiedziala mi ,ze mam to zglosic ogolnemu czyli GP/mieszkam w UK/.Szczerze nie mam ochoty isc po ,,lek cud,,czyli Paracetamol.Kiedys mialam taka sytuacje ,ze temperatura podskakiwala mi do 38 st. chodzilam w Polsce do medyka i po badaniach zalecil bym przestala po prostu mierzyc temperature ...minelo.Wtedy jednak nie bylam po poronieniu teraz sie martwie...Moze ,ktoras z Was miala podobny przypadek?
Odpowiedzi
Sorry... a jest mozliwosc ciazy? Wspolzylas w czasie owulacji? Czasem na poczatku ciazy jest podwyzsona temperatura... a po poronieniu bardzo latwo ponownie zajsc w ciaze, bo organizm jeszcze nastawiony jest na ciaze...
Poza tym to nic innego nie przychodzi mi do glowy. Piszesz, ze ginekologicznie organizm sie oczyscil...
Nie,ciaze wykluczam.Owulacje mialam w ubiegly piatek.Stany goraczkowe od poczatku/po poronieniu/.W ciagu dnia dzis -37 teraz 37,5.Mowilam o tym gdy robiono mi kontrolne usg i polozna powiedziala ,ze mam z tym isc do ogolnego.Zamulam tu z tym tematem ale pewnie bede musiala sie wybrac i dostane paracetamol:(
Kochana tutaj na wszystko przepisuja paracetamol ale to tez mozna kupic bez recepty moze byc pod inna nazwa ale bedzie to samo.
Ja poronilam ale nie mialam goraczki