2012-09-25 21:23
|
Kobiety, jak czytam te wszystkie wasze wpisy i ogladam zdjęcia brzuszków ciążowych i zdjęcia dzieci to aż łzy mi same płyna po policzku. Wszystkie dzieciaczki Wasze sa takie piękne i słodkie. Bardzo chciałabym mieć dziecko, z mężem staramy sie 2 lata. Skutków nie widać... :( Czy jest tu jakaś mama która po tak dlugich staraniach zaszła w ciąże?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Kochana wiem co czujesz..Ja przeszlam swoje''pieklo'' staralismy sie ok 3 lat a wczesniej jakis rok kochalismy sie ''uwazajac''czyli jak bedzie to fajnie a jak nie to tez ok...Puzniej jak juz wkoncu zaszlam-poronilam od razu po kilku dniach od momentu zrobienia testu nie zdazylam isc do lekarza,zalamka totalna ,puzniej zaszlam-poronilam w 8 tc :( MASAKRA co ja i maz przezylismy.a po 3,5 mies jak juz calkowicie odpuscilismy zaszlam znow i mam dzisiaj moje serce najdrozsze...Wiec naprawde trzeba sobie odpuscic ,jechac na wczasy,i dzialac a przyjdzie na was czas...Powodzenia zycze z calego serca
i dokładnie popieram jak się zapomniałam stało się samo..nie myśl o tym po prostu co ma być będzie...
Kochana wiem co czujesz..Ja przeszlam swoje''pieklo'' staralismy sie ok 3 lat a wczesniej jakis rok kochalismy sie ''uwazajac''czyli jak bedzie to fajnie a jak nie to tez ok...Puzniej jak juz wkoncu zaszlam-poronilam od razu po kilku dniach od momentu zrobienia testu nie zdazylam isc do lekarza,zalamka totalna ,puzniej zaszlam-poronilam w 8 tc :( MASAKRA co ja i maz przezylismy.a po 3,5 mies jak juz calkowicie odpuscilismy zaszlam znow i mam dzisiaj moje serce najdrozsze...Wiec naprawde trzeba sobie odpuscic ,jechac na wczasy,i dzialac a przyjdzie na was czas...Powodzenia zycze z calego serca
i dokładnie popieram jak się zapomniałam stało się samo..nie myśl o tym po prostu co ma być będzie...Kochana wiem co czujesz..Ja przeszlam swoje'pieklo' staralismy sie ok 3 lat a wczesniej jakis rok kochalismy sie 'uwazajac'czyli jak bedzie to fajnie a jak nie to tez ok...Puzniej jak juz wkoncu zaszlam-poronilam od razu po kilku dniach od momentu zrobienia testu nie zdazylam isc do lekarza,zalamka totalna ,puzniej zaszlam-poronilam w 8 tc :( MASAKRA co ja i maz przezylismy.a po 3,5 mies jak juz calkowicie odpuscilismy zaszlam znow i mam dzisiaj moje serce najdrozsze...Wiec naprawde trzeba sobie odpuscic ,jechac na wczasy,i dzialac a przyjdzie na was czas...Powodzenia zycze z calego serca
i dokładnie popieram jak się zapomniałam stało się samo..nie myśl o tym po prostu co ma być będzie...Dziękuje dziewczyny za słowa otuchy, a czy bralyście przed zajściem w ciąze jakies leki wspomagające? Odwiedzam ginekologa co jakiś czas od roku, przepisuje mi różne leki wspomagające np. duphaston, pabi-dexamethason, bromergon i clostilbegyt. Nie wiem czy po nich jest jakiś efekt. Mój mąż jest płodny bo przechodzil badania. Codziennie biegam, bo podobna dobra forma to też plus. Zdrowo się odżywiam, jesteśmy bez nałogów typu alkohol, papierosy, narkotyki...
Duphaston,luteinę,kwas foliowy a teraz brałam witminki dla kobiet chcących zajście w ciąże i do 12 tyg femibion...:)