2015-04-16 21:47
|
Drogie mamy! Nasza córeczka właśnie skończyła dwa latka, a my coraz częściej myślimy o drugim dziecku. Niestety strasznie boję się jak będzie wyglądał mój drugi poród i to powoduje we mnie straszną blokadę, jak sobie z tym radzicie? Mój pierwszy poród z powodu braku postępów zakończył się CC, ponieważ byłam po terminie na oddziale porodowym spędziłam już 5 dni przed porodem, to co tam słyszałam sprawia, że strasznie boję się SN, wiem , że każda z nas jest inna, każda ma inny próg bólu ale krzyki kobiet, które tam słyszałam śniły mi się jeszcze przez wiele tygodni...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Przeciez po pierwszym porodzie cc masz prawo wyboru , nie musisz sie godzic na sn ...
z tego co się orientuje, przynajmniej w naszym szpitalu jeśli nie ma przeciwskazań do porodu naturalnego próbuje się rodzić naturalnie. Jak poinformowała mnie Pani doktor pierwszy poród cc nie oznacza,że drugi też musi być taki. Więc wybór mam żaden..
Ja miałam baaardzo bolesny poród sn, wywoływany. A myślałam, że jestem odporna na ból, bo do dentysty zawsze bez znieczulenia chodziłam itd :) Ale kobiety krzyczą, bo to ułatwia poród, niekoniecznie z bólu. Rozluźnienie gardła i strun głosowych pomaga wyluzować się w skurczu.
U mnie z kolei jest tak, że przy ewentualnej drugiej ciąży panicznie boję się cc. Chociaż ja po swoim sn czułam się chyba gorzej niż wszystkie babki po cc na oddziale razem wzięte, w życiu nie chciałabym mieć cesarki.
Też bałam się myśli o kolejnej ciąży (przez poród właśnie), ale mi przeszło. Może poczekaj, aż będziesz gotowa? Przecież to nie wyścigi :)
Dzięki dziewczyny, świadomość że ktoś ma podobne odczucia też pomaga :) myślę, że faktycznie jeszcze spróbujemy trochę poczekać, a jeśli nie to tak jak napisała koleżanka wyżej " to tylko jeden dzień " - dla takiego małego cudu WARTO ;)
U mnie z kolei jest tak, że przy ewentualnej drugiej ciąży panicznie boję się cc. Chociaż ja po swoim sn czułam się chyba gorzej niż wszystkie babki po cc na oddziale razem wzięte, w życiu nie chciałabym mieć cesarki.
Też bałam się myśli o kolejnej ciąży (przez poród właśnie), ale mi przeszło. Może poczekaj, aż będziesz gotowa? Przecież to nie wyścigi :)
U mnie podobnie jak u ciebie pierwszy poród zakończył się cc, własnie z braku postępu. teraz mój gin zapowiedział że czeka mnie też cesarka (mimo że od poprzedniej minie 3,5 roku). Myślę że jeśli twój lekarz ci tego nie oferuje (a ty jednak chciałbyś rodzić przez cc) to warto poszukać innego ginekologa.
Po porodzie byłam przerażona wizją kolejnego, ciągle chciałam mieć więcej dzieci ale sam fakt, iż musiałabym je rodzić przyprawiał mnie o gęsią skórkę. Mówi się, że o bólu się zapomina... Ja pamiętam go doskonale i za każdym razem jak pomyślałam o drugim dziecku to przeżywałam okropnie. W końcu wzięłam się w garść i stwierdziłam, że im dłużej będę czekać tym gorzej dla mnie. Porozmawiałam z mężem i zaczęliśmy starania o drugie dziecko. Łatwo nie było, zajęło nam 8 miesięcy ale w końcu się udało. Druga ciąża o wiele trudniejsza, jestem już na końcu i przeraża mnie wizja porodu. Trzyma mnie wyłącznie fakt, że to się zacznie i skończy, wiecznie trwać nie będzie. Poradzę sobie.
Ty też dasz sobie radę, fajnie jest kiedy dziecko ma rodzeństwo :)