2016-03-02 14:43
|
Podczas czytania o tym od kiedy mizna wozic dziecko w foteliku na rowerze natknelam sie nawypowiedz zawitkowskiego pawla fizjoterspeuty ze przed 18r z.nie wolno bo dziecko moze doznac syndromu potrzasania. A co to za syndrom - ponoc niektorzy rodzice potrzasaja niemowlakiem by przestalo plakac i wtedy moga uszkodzic mozg malca, no straszne rzeczy. Ale bylo tam napisane rowniez ze nie mozna podrzucac dziecka w zabawie.
Przerazilam sie bo my z mezem czasem tak sie z mala bawimy i jest hop do gory a mala bardzo to lubi i sie glosno smieje, albo robimy tapataj. Czy myslicie ze to naprawde takie grozne jak opisuja?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
-Ja mojego też podrzucam, starszy też uwielbiał robić "hop hop"
Nie wolno dzieckiem potrzasac zwłaszcza małym. Wiem o tym od dawna jak miała urodzić się córka.
Potrzasac to wiadomo, że nie można logiczne ale z tym podrzucaniem to chyba przesadzają bo wiekszosc rodzicow tak bawi sie z dziecmi i dzieci to lubia.
Nie wolno dzieckiem potrzasac zwłaszcza małym. Wiem o tym od dawna jak miała urodzić się córka.
Potrzasac to wiadomo, że nie można logiczne ale z tym podrzucaniem to chyba przesadzają bo wiekszosc rodzicow tak bawi sie z dziecmi i dzieci to lubia.