Raczej sprawdzam. Latem dawalam dziecku Kubusia bo ma cukier trzcinowy a te wszystkie inne alurat to swinstwo. Sloiczkow gotowych nie kupuje bo praktycznie wszystko robie sama lacznie z syropami drzemami itp. Sloiczki obiadowe tez mam robione przeze mnie dla dziecka bo po co przeplacac. Czasem dostanie biszkopta ale moze raz na tydzien albo dwa sie zdarzy.;-)
