Wydaje mi się, że to Twój mąż powinien się jej postawić, stanąć po Twojej stronie i powiedzieć, że to jest Wasze dziecko i Wasza decyzja
Dziewczyny to jest dla mnie nie zrozumiałe może Wy mi wytłumaczycie. Mam problem z teściową związku z tym że za dużo kupuje córeczce. Przed chwilą przyszła do mnie paczka ona odebrała, ja będę w Polsce 1szego więc jej oddam pieniążki. Wyskoczyła do mnie z tekstem że ona miała 3 dzieci i nie kupowała tyle co ja jednej. No tak jak bym miała 3 to też raczej by mnie nie było stać jak dla jednego. Ciągle narzeka że za dużo małej kupuje. Nikogo nie okradam, nie pije, nie bawię się, poświęcam się dziecku i jeszcze źle!
Jak mam załatwić ten problem bo zwyczajna rozmowa nie pomaga a wiem że jak będę w Polsce to znów się zacznie? Poradźcie mi coś, może miałyście taką dziwną sytuację ?
Odpowiedzi
Wydaje mi się, że to Twój mąż powinien się jej postawić, stanąć po Twojej stronie i powiedzieć, że to jest Wasze dziecko i Wasza decyzja
Na szczęście już z nią nie mieszkam , mieszkałam 1,5 roku i wszystko dosłownie wszystko robiłam źle i nic nie umiałam nawet talerz do szafki chowałam nie po jej myśli jakaś masakra.
Najlepsze jest to że ma 3 synów ja byłam jako pierwsza i byłam wspaniała później pojawiła się Marzena i ja już byłam zła, teraz 3 syn Marcin ma dziewczynę która z nimi mieszka i Anka jest wspaniała a ja i Marzenka już nie bardzo.
Napisalas zdanie - Nikogo nie okradam, nie pije, nie bawię się, poświęcam się dziecku - dokladnie to jej powiedz.
Ona ma swoje zdanie i zawsze jest najmądrzejsza niestety :(
Tak właśnie zrobię, rozmawiałam przed chwilą z mężem na ten temat powiedział że on z nią porozmawia
Napisalas zdanie - Nikogo nie okradam, nie pije, nie bawię się, poświęcam się dziecku - dokladnie to jej powiedz.