2013-04-06 16:40
|
Czy któraś z Was miała podobnie.Narazie mieszkamy z moją tesciową,a ona już chce dyktowac mi wszystko,do partnera (syna) nie powie nic a do mnie ciągle: wózek kupicie spacerówkę a nie głęboki,łóżeczko bedzie od jej jakiejs znajomej córki,gdzie i tak kupimy nowe.Wiem że i tak zrobimy po swojemu ale to gadanie doprowadza mnie do furii..Koszmar!Dopiero początki a ona już chce wszystko mi narzucic!Jak do tej pory milcze,ale nie wiem jak długo wytrzymam! Co o tym myslicie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!