To ja też o pogrzebie...niestety.. agulek |
2011-06-12 21:55
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Proszę Was o radę..
Dziś zmarła dziewczyna mojego kuzyna.We wtorek jest pogrzeb.No tak się zastanawiam czy powinnam wziąść ze sobą małego czy lepeij niech zostanie w domu z mężem?!
Kompletnie nie wiem co robić.Ogólnie dziś przez to wszystko nie myśle..
Miałayście taką sytuacje??

TAGI

pogrzebie

  

też

  

14

Odpowiedzi

(2011-06-13 10:03:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olucha
Malucha zostaw w domu, nie ma potrzeby byś razem z nim szła na pogrzeb.
(2011-06-13 12:20:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
ja byłam 2tyg.przed terminem(wujek męża).ale w sumie nie szczegolnie sie to jakoś na mnie odbiło.

lecz dziecka napewno bym nie wzięła,obojętnie czy ma miesiąc czy rok. według mnie to nie miejsce dla niego.na takie "rzeczy" też przyjdzie czas.
jak masz możliwość zostawienia synka pod dobrą opieką to się nie zastanawiaj.
(2011-06-13 13:27:08) cytuj
na szczęście nie miałam takiej sytuacji ale zapewne dziecko bym zostawiła z kimś z rodziny po co ma iść na pogrzeb jest małe i nie potrzebne mu oglądanie płaczących ludzi ubranych na czarno

W pierwszej ciąży byłam na pogrzebie wujka męża i żałuję tego strasznie bo mogłam siedzieć w domu teraz mam głupie wyrzuty sumienia że przez to że byłam na pogrzebie wujek zabrał sobie moje dzidzi:( a w drugiej ciąży miałam 2 pogrzeby mojego wujka i cioci i nie byłam na ani jednym!
Kochana masz nie potrzebne wyrzuty sumienia. To na prawdę przykry zbieg okoliczności. Nie jestem za chodzeniem na pogrzeby w ciąży ze względu na stres z tym związany-a wiadomo, że stres w ciąży nie jest wskazany. Ale jeśli umiera bliska osoba ciężko nie uczestniczyć w pogrzebie.
Mojej znajomej mąż zginął w wypadku, kiedy ona była w 7 miesiącu :( Przeżyła ogromny szok, stres, załamanie, brała leki ale na szczęście dziecko urodziło się zdrowe, teraz ma 3 lata, nie jest nerwowy, rozwija się prawidłowo.

Co do zabierania dzieci na pogrzeby to chyba nie najlepszy pomysł.

Podobne pytania