laktator wzięłam, bo też szpital prosi, żeby na wszelki wypadek mieć ze sobą swój.
Trudno! będę miała tę ciężką torbę. Mąż będzie ją niósł. W torbę na kółkach się nie zmieszczę ;)
Spakowałam:
-3 koszule do karmienia
-koszula do porodu
-szlafrok
-skarpetki
-kapcie i klapki pod prysznic
-biustonosz do karmienia
-podkłady poporodowe (zajmują najwięcej miejsca!)
-przybory toaletowe (żel pod prysznic, mini-szampon, mini-odżywka, szczotka i pasta do zębów, mini-żel do higieny intymnej, mini- antyperspirant bezzapachowy, krem do twarzy)
-2 ręczniki - kąpielowy i mały zwykły
-woda niegazowana z dziubkiem x2 - nie chcę zaschnąć przy porodzie z pragnienia :P
-majtki siatki- 5 szt.
-wkładki laktacyjne - 5 szt.
-laktator
Rzeczy dla dziecka zajmują maluśko miejsca. No oprócz rożka i pieluch, które też wpakowałam do tej samej torby.
Ale powiedzcie mi z własnego doświadczenia- z czego mogę jeszcze zrezygnować, aby ta torba była mniejsza?! Na stronie www szpitala piszą, żeby spakować się w plastikową torbę-reklamówkę i, że 'nie prosi się, aby kobieta do porodu była spakowana w torbę podróżną' Jakieś żarty :P
JAK TO JEST U WAS?