Co będę przekazywać dziecku,nie będę zrywać się na 6 na msze,tego raczej Małemu nie zafunduje ale cała reszta a i owszem,są to takie chwile,że teraz wspominam bardzo mile,takie malowanie pisanek i wygłupy i śmiechy- sama radość :)

Czy przekazujecie swoim dzieciom tradycje wielkanocne lub czy bedziecie im przekazywały?
Chodzi mi o malowanie pisanek, i śniadanie wielkanocne...
Jak byłam dzieckiem to moi rodzice robili w ogródku gniazdko tam chowali mnóstwo słodyczy i innych dobroci i mówili,że to zajączek był w ogródku ;). Jakie Wy bedziecie przekazywac tradycje swoim pociechom?
A może macie tradycje gdzies, i nic nie robicie?