2011-08-04 14:16
|
Ile z Was miało tzw. ciężkie życie.
Napiszcie mi czy jest to powód do wstydu?
Skoro moje zycie wygląda teraz normalnie.
Mam normalny dom, normalnego faceta i wspaniałą córeczkę ?
To nic, ze nie utrzymuje kontaktu z rodziną.
Czasem zycie tak się układa...
Jakie są Wasze opine.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja miałam cudne dzieciństwo, kochający i troskliwy dom (chce żeby moje dziecko na myśl o dzieciństwie myślało dokładnie to samo co ja, żeby to czul mimo upływu lat), ale nie uważam, ze to wstyd, w końcu to nie twoja wina !!
Czasem jednak zdarza się,ze kobiety po takich przejściach używają tego jako nazwijmy to argumentem, ze one wiedza co to jest miłość, ze one potrafią docenić rodzinę, ze one wiedza co to jest życie, a "my" nie i to mi się troszkę nie podoba, bo to nie prawda (Aczkolwiek mowie znam takie przypadki, ale nie uogólniam chociażby dlatego,ze moja przyjaciółka wywodzi się z tkz. patologi i nigdy w żaden sposób tego "nie używała" jako argument do czegokolwiek.Tyle tylko, ze zostało w niej piętno dzieciństwa ...).
Jak kogoś nie nauczono miłości,to teraz nie umie jej dać.
To jest cholernie przykre,ale nie jest powodem do wstydu.
Cudownie że mimo tego udało Ci się stworzyć dom,moja obecna sytuacja jest raczej opłakana,ale może kiedyś coś się zmieni...
Nie zniszcz tylko tego co masz,ani nie pozwól żeby ktoś to zniszczył.
Pozdrawiam.