Na pierwszy dzień miała gorączkę doszło do 40 stopni poszłam z nią szybko do lekarza to kazał zbijać gorączkę paracetamolem i nurofenem na zmianę. Przechodziło trochę ale na drugi dzień znów to samo i zbijanie. Na trzeci dzień patrze a Kinia ma całe ciałko w plamkach-jakby krostkach małych. Na początku myślałam że to może ospa. To była niedziela więc pojechaliśmy do innej przychodni i tylko odkryłam Kini klatkę piersiową to już lekarka powiedziała że to trzydniówka. Na to nic nie przepisują, dokładnie nie pamiętam ale bodajże po 2 dniach jej ta wysypka zeszła i gorączki już nie było :)
