Dziewczyny mam pytanie do was...
codziennie twardnieje mi brzuch bardzo mocno...czy to normalne...??czasem czuje też kłucie w kroku...od tygodnia z dnia na dzień jest to samo...pytam bo do gina mam dopiero za 2 tyg...
Ja myślę, że to nie pytanie na forum ale do lekarza. Bez zrobienia KTG i innych badań nie dowiesz się czy szyjka się skraca, czy są to skurcze przepowiadające czy te prawdziwe itd.. Ja bym na Twoim miejscu podjechała jak najszybciej na IP. Nie chcę Cię straszyć ale jeśli przez te skurcze szyjka się skraca to powinnaś zażywać leki i bezwzględnie leżeć. Ale to może ocenić tylko lekarz. Piszesz że twardnienie brzucha jest bardzo silne i to moim zdaniem nie jest normalne. Ja miałam zwykłe twardnienia brzucha w 20tygodniu i szyjka się skróciła o 1 cm i stala się miękka. Leżałam, dostałam leki i po miesiącu wszystko było idealnie.
(2011-04-07 21:26:20 - edytowano 2011-04-07 21:27:00)
cytuj
Jeżeli nie masz przy tych skurczach bólu jak na okres to myślę, że nie masz się czym martwić. To są zwykłe skurcze przygotowujące macicę do porodu. Też tak mam kilka a czasem kilkanaście razy dziennie, wtedy zmieniam pozycje i albo się kładę albo zaczynam spacerować i przechodzi. Ja myślę, że spokojnie możesz poczekać do wizyty ale jakby coś się działo niedobrego albo te skurcze były bolesne to bym pojechała do lekarza wcześniej.
(2011-04-07 22:21:06)
cytuj
Wydaje mi sie,ze powinnas skontaktowac sie ze swoim ginekologiem.
Mialam podobnie,w siudmym miesiacu twardnial mi brzuch i mialam bole w okolicach krocza.Mowilam sobie,ze nie ma sie czym martwic,bo przeciez nie pierwsza ciaza i wiem co to skorcze.Ktoregos razu wyszlam z domu,aby zalatwic kilka spraw i bol powrocil,tylko nieco silniejszy.Natychmiast wrocilam do domu i....wtedy cos ze mnie polecialo.Przestraszylam sie i w 1 min spakowalam walizke i popedzilam na pogotowie.Okazalo sie,ze to klucie to modyfikacja szyjki.Jednym slowem,moj synek pchal sie na swiat.Przelezalam w szpitalu kilka dni.Skurcze ustaly i wyszlam na wlasna odpowiedzialnosc,ale dostalam polozna,ktora przychodzila mierzyc skurcze 2 razy w tyg. i mialam nakaz "lezenia plackiem" calymi dniami.Na szczescie dotrzymalam do terminu.
Nie chodzi o to,zeby Cie przestraszyc,ale uwazam,ze nie powinnas lekcewazyc bolu (tymbardziej,ze sie powtarza) i skontaktowac sie z lekarzem(chocby telefonicznie-dla pewnosci)
Pozdrawiam
(2011-04-07 23:03:10)
cytuj
Ja jak miałam takie objawy to musiałam zażywać dużo magnezu i się oszczędzać bo skurcze 9czyli twardnienia brzucha) powodują skracanie się szyjki, a to wiadomo do przedwczesnego porodu, więc warto by to skonsultować choćby telefonicznie
(2011-04-08 06:46:52)
cytuj
tez miałam takie delikatne skurcze...z miesiac temu i okazało sie ze brzuch mi opadł i szyjka sie skróciła...moja gin zareagowala odrazu i dostałam aspargin 3x2 tabletki na dobe....wrazie gdyby nie ustało miała dopisac nospe...ale byłam w srode u niej i szyjka sie nie skróciła....takze narazie oki....
(2011-04-08 10:20:39)
cytuj
jak brzuch sie stawia - twardnieje, to znaczy, ze sa skurcze. Niekoniecznie musi byc przy tym bol brzucha. ja w pierwszej ciazy przedwczesne skurcze w ten sposob przegapilam, bo nie wiedzialam, ze twardniejacy brzuch to to samo... Az mnie ginka opieprzyla, a skad kurna moglam wiedziec w pierwszej ciazy. skrocila mi sie wtedy prawie calkowicie szyjka, chociaz byla to polowa ciazy. Dostalam fenoterol i zalecenie lezenia.