23.07.2012 o 19:40 Przyszła na świat mała Basia :) mierzyła całe 54 cm i ważyła 3600... taka jestem duża:)
Po tych wszystkich przeżyciach mamy Ją wreszcie przy sobie,dosyć ciężko znosiłyśmy ciąże od kwietnia miesiąc w miesiąc aż do lipca w szpitalu a to zagrożenie porodem przed wczesnym a tu wrzody na żołądku i w 37 tygodniu okazało się że mam cholestazę ciążową,niewyobrażalny świąd skóry,biegunki i wymioty,20 lipca zapadła decyzja o cięciu cesarskim które miało być wykonane 23.07.2012 jednak 22.07 wyniki były w normie i odłożyli cesarkę wcześniej też odszedł mi całkowicie czop w niedziele zaczęły się bóle o 10;50 w poniedziałek odeszły mi wody płodowe i tak urodziłam siłami natury po podaniu oksytocyny ból był straszny miałam bóle brzuszno-krzyżowe i w udach aż całe mi spuchły,popękały naczynka...polewali mnie wodą jednak chwila kiedy kładą Ci maleństwo na brzuch jest warta każdego bólu....
Odpowiedzi
To prawie prezent na imieniny!
Gratuluje ;*