Mam problem nie wiem co robić mam dość... Wczoraj chciałam porozmawiać z moim chłopakiem ( ojcem dziecka ) na temat mojego porodu bo jestem w 20 tygodniu ciąży. Chciałam się dowiedzieć tylko jak to będzie wyglądać gdyż ja już nie będę mieszkała u mnie w domu tylko u mojego chłopaka a rodzić będę chciała u mnie w Będzinie bo u mojego chłopaka nie ma szpitala ginekologicznego abym mogła rodzić. I chciałam normalnie porozmawiać czy jak będę rodzić czy dojadę na czas i czy zdąze itp, bo nie mamy auta a autobusem nie pojadę gdy będę miała skurcze :o. Mój chłopak wszystko wie najlepiej moje zdanie się wcale nie liczy tylko to co on powie.... I gdy nie zrozumiałam jednego słowa u niego to on do mnie powiedział "gówno", strasznie mnie to zabolało i pogniewałam się na niego o to. Nie odzywaliśmy się a on potem owijał w bawełne ze tak nie powiedział a ja siedziałam obok niego i ewidentnie słyszałam. Potem głupio pytał czemu się gniewam... I zaczeła się kłótnia gdyż wymieniał mi słowa o dziecku ze sama sobie rady nie dam :-/ A potem powiedział o mnie złe rzeczy ze nikt nie chciałby być z dziewczyną która chodzi do "siódemy", jest "głucha" , i bez zębów. - Tak mam problemy z zębami ale będę miałą wstawiane przednie zęby a to ze nie słyszę to tylko na jedne ucho bardzo słabo, i chodzę do specjalnej szkoły przyczyny: problemy wychowawcze pare lat temu.
Zabolało mnie to zawsze on mi odpowiada ze jestem idiotką, powinnam się zastanowić co robie, ze nic nie wiem, ze nie jestem mądra, teraz jestem z nim w ciąży a on mnie jeszcze denerwuje a wczoraj przez niego ostro płakałam, :-( Mam dość bo nie jest tak jak powinno dla niego wszystko jest łatwe i koniec. Z nim nie da się na żaden temat porozmawiać bo ON wie najlepiej... :-(
Jak myślicie czy każda samotna matka nie daje sobie rady z dzieckiem?!!!
Odpowiedzi
Były mąż mojej koleżanki też zawsze ja straszył,że się zabije jak Ona od niego odejdzie-odeszła już dawno,a On nadal żyje:)
Kiedyś nawet niby chciał sobie coś nożem zrobić u rodziców(swoich) w domu,policje Matka wezwała,policja przyjechała do domu mojej koleżanki,że jej były mąż chce się zabić jak Ona z nim nie porozmawa...i wiesz co Ona zrobiła??Powiedziała do policji,że nie będzie nigdzie wychodzić,bo ma gości,a swojego ex zna na wylot,już nie raz tak ja straszył-i zę on nic sobie nie zrobi..Policja pojechała i co...jak wrócili do ex koleżanki do domu to on już nie miał zamiaru się zabijać:)
Były mąż mojej koleżanki też zawsze ja straszył,że się zabije jak Ona od niego odejdzie-odeszła już dawno,a On nadal żyje:)
Kiedyś nawet niby chciał sobie coś nożem zrobić u rodziców(swoich) w domu,policje Matka wezwała,policja przyjechała do domu mojej koleżanki,że jej były mąż chce się zabić jak Ona z nim nie porozmawa...i wiesz co Ona zrobiła??Powiedziała do policji,że nie będzie nigdzie wychodzić,bo ma gości,a swojego ex zna na wylot,już nie raz tak ja straszył-i zę on nic sobie nie zrobi..Policja pojechała i co...jak wrócili do ex koleżanki do domu to on już nie miał zamiaru się zabijać:)
Zostaw dzia.a w cholerę!!!
A na faceta tez jej sposób mój tez kiedys sie tak odnosił ale zmienił sie jak jednego dnia wrócił do domu a mnie i moich rzeczy nie było tel wyłaczony zaraz wrócił po rozum do głowy moze zrób mu terapie wstrzas jak zleje sprawe tzn ze chyba nie bardzo jemu na was zalezy pozdrawiam i zycze powodzenia
Były mąż mojej koleżanki też zawsze ja straszył,że się zabije jak Ona od niego odejdzie-odeszła już dawno,a On nadal żyje:)
Kiedyś nawet niby chciał sobie coś nożem zrobić u rodziców(swoich) w domu,policje Matka wezwała,policja przyjechała do domu mojej koleżanki,że jej były mąż chce się zabić jak Ona z nim nie porozmawa...i wiesz co Ona zrobiła??Powiedziała do policji,że nie będzie nigdzie wychodzić,bo ma gości,a swojego ex zna na wylot,już nie raz tak ja straszył-i zę on nic sobie nie zrobi..Policja pojechała i co...jak wrócili do ex koleżanki do domu to on już nie miał zamiaru się zabijać:)
Zostaw dzia.a w cholerę!!!