Mamusie poradźcie co robić.... Moja mała (10 miesięcy) w zeszłą środę obudziła się podziębiona- katarek taki przeźroczysty i wodnisty, oczka tzw "szklanki" ale temperatury brak, czasami kichnęła sobie. Ponieważ to pierwsza infekcja Lenki udałam się do pediatry. Osłuchał ją i stwierdził że troszkę czerwony gardziołek ma. czyli na katar i zaczerwienione gardło zapisał ISOPRINOSINE drosetux oraz sanosvit. Isoprinosiny nie podałam dawałam tylko syropki. Po niecałych 2 dniach przeszło ale od zeszłego poniedziałku mała ma gęsty grający w nosku katarek, którego nie mogę dobrze oczyścić wodą morską i fridą. stosuję maść majerankową, na noc kropelke Olbas Oil ciągle wodę morską. Byłam u pediatry osłuchał ponownie i nic nie stwierdził. Zapisał dikortinef sam powiedział że to zawiesina do oczu i uszu ale powiedział że pomoże na katar. Podkreślę że katar jest gęsty i ciągnie się strasznie ale jest biały. Poradźcie co robić bo zwykły katar powalił mnie na kolana. Z góry wielkie dzięki :)
2011-10-03 10:48
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!