Uzaleznienia ciazowe :) pepe |
2012-03-29 18:36
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chodzi mi o spozywcze:D
moim nalogiem jest nutella, musli z owocami suszonymi i fasolka szparagowa! codziennie musi byc:D

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

25

Odpowiedzi

(2012-03-29 18:39:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Hmmm ja jadlam zelki haribo :) do tej pory wcinam codziennie :) nie pamietam wiecej uzaleznien, pewnie byly, ale nie pamietam.
(2012-03-29 18:59:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwa84
u mnie był arbuz, kakao, mleko, i smażone ziemniaki :D
(2012-03-29 19:02:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agunia12
ja uwielbiam lody w czasie ciąży mogłam zjeść nawet 3,4 w ciągu dnia i tak zostało tylko nie jem już takimi ilościami a za to mam obrzydzenie do bigosu i kiełbasy a przed ciążą normalnie jadłam.
(2012-03-29 19:02:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
syja14125
u mnie lodyyyy;p i pomelo ;p uwielbiam pomelo sie nie pokazuje wiec zastepuje to batonikami;p
(2012-03-29 19:12:43) cytuj
a u mnie gorąca czekolada i pączki koniecznie z lukrem (przed ciążą mogły dla mnie nie istnieć)
(2012-03-29 19:13:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goya85
ja byłam uzależniona od pepsi i zelek haribo :) kiedy myślałam o pepsi to ślinka mi ciekła haha
(2012-03-29 19:19:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
U mnie pikantne i kwasne potrawy a na deser surówka z marchewki i jabłka na słodycze nie mam tak za bardzo ochoty.
(2012-03-29 19:21:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamagosia84
Ja jakos do połowy II trymestru koniecznie musiałam miec w domu zapas mandarynek teraz już nie są tak smaczne jak w zimie i do tego zgaga nie pozwala na wiele rzeczy, koniecznie musiały być kanapki z twarożkami, banany.
Teraz to juz raczej nie mam żadnych uzależnień,prędzej zdarza mi się znudzenie ciągłym wymyslaniem co tu zjeść ;)
(2012-03-29 19:37:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412
U mnie podstawa to dżem, marchew, kakao, ciasteczka przeróżne;)
A od czasu do czasu coś kiszonego i najgorsze z możliwych to ubite kurze żółtko z cukrem;)heh
(2012-03-29 19:43:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
moniia
Pepsi !!

Podobne pytania