Piotrek od 2 miesięcy w dzień chodzi bez pieluchy. Idę z nim na spacer, na zakupy, do kościoła itp i nie zdarza się, żeby zrobił w majtki ale w nocy nadal robi w pieluchę i to tyle, że muszę mu zmieniać bo jakbym nie zmieniała to rano ma przesikane na wylot. Chcę Go tego oduczyć, kupiłam podkłady nieprzemakalne, ograniczam picie przed snem ale nie mam "weny" i jeszcze się do tego nie zabrałam;-) Jak to u Was wyglądało? Jak zdecydowałyście zdjąć pieluchę w dzień to przestałyście tez zakładać na noc? A jeśli zakładałyście to po jakim czasie przestałyście? Budziłyście dzieci np o 2.00 -3.00, żeby się wysiusiały czy same się budziły? W jakim wieku były Wasze dzieci jak przestały siusiać w nocy?
Odpowiedzi
U nas jak L nauczyła się wołać w dzień to automatycznie w nocy miała suchą pieluchę. Zakładałam jej pieluszkę do spania przez jakiś tydzień. A ponieważ przez tydzień była sucha zrezygnowałam z zakładnia i na noc.
Pamiętałam tylko żeby przed spaniem nie podawać za dużo picia i zawsze wysadzałam L przed spaniem. W sumie przez pierwsze pół roku mieliśmy 2 albo 3 wpadki tylko.
Mam koleżankę która tak jak piszesz budziły dziecko koło 2-3 i wysadzały na spiocha na nocnik i tylko dzięki temu dziecko nie było posiusiane rano, wiec metodę musisz dostosować do siebie i do dziecka.
Ja nie wyobrażam sobie wstawac specjalnie w nocy żeby wysadzić dziecko, wolałabym żeby lało w pieluchę.