Na rezygnację z pracy nie mogę sobie pozwolić. Akurat od pomocy teściowej jestem teraz uzależniona. Nie mam pojęcia jak mam jej to wytłumaczyć. Ciągle słyszę od niej to samo. Jak zbawienia czekam powrotu tatusia małej z trasy. Może On to jakoś wytłumaczy mamuśce.
Może posłucha lekarza, zabierz ją jak będziecie z małą na wizycie, może to do niej dotrze?
![](http://www.suwaczek.pl/cache/240267488e.png)