Mowi, ze woli bez, bo wygladam ladniej itp, ale ile w tym prawdy to nie wiem - wydaje mi sie, ze mowi tak by nie zrobic mi przykrosci
Chodzi mi o jakikolwiek makijaż nawet sam tusz do rzęs, tak jak i pełny.
Mój tylko ciągle powtarza, że ładniejsza jestem bez makijażu, ja pomimo wszystko okropnie czuję się bez, bo mam nie za ciekawą cerę i staram się to zakryć podkładem, oczy podkreślam tylko tuszem.
TAK - z makijażem
NIE - bez makijażu
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
jak dawidoo ;)
niby mowi ze bez nawet sie nerwuje jak za mocno wymaluje oczka ale mysle ze woli jak zle wygladam bo czuje sie pewniej (straszny zazdrosnik) ;D
Chyba mu to obojętne ;) skoro nigdy z rana sie nie przestraszył to chyba jest ok
Chyba mu to obojętne ;) skoro nigdy z rana sie nie przestraszył to chyba jest ok
moj napewno woli z makijazem ale ja wole w domu czy kolo domu chodzic bez a gdy gdzies wychodzimy i sie maluje wtedy slysze ale ladna masz buzke i ladnie wygladasz a jak by byla na kazdy dzien ualowana to w koncu bym mu sie znudzila hehe..
mojemu nie sprawia to różnicy... troche tylko po narzeka jak mamy wyjść a ja idę się "podmalować" :-)
Adi mówi, że śmierdzę tapetą o.O
chodzi mu o zapach podkładu...
Ale jak gdzieś idziemy, to mam wyglądać super ekstra i seksi, ale subtelnie:)
Mówi, że podobałabym mu się nawet łysa :) A tak na poważnie to jak się nie pomaluję lub pomaluję delikatnie to mówi, że ładnie wyglądam, a jak są dni, że mam ochotę na ostrzejszy make up to też mówi, że ładnie
w sumie to nie wiem, na pewno ładniejsza jestem z makijażeb ale bez nie narzeka bo mówi że i tak i tak ładnie wygladam ale konkretniej to nie mówił.