
Witam Kobietki:)
Po wczorajszym USG jestem totalnie zdezorientowana i bardzo się boję o mojego skarba. Lekarka na moje życzenie, ale z wielką łachą (tak na marginesie była to straszna sucz!!!)podała wymiary mojej szyjki, czyli 2,8-3,1 cm w zależności od nacisku. Kazała tylko leżeć i straszyła przedwczesnym porodem.Leżę praktycznie od początku ciąży więc nie jest to dla mnie żadna nowość. Pytam się tylko co dalej. Czy powinnam skontaktować się z jakimś szpitalem...Niestety mój lekarz prowadzący nie mierzy szyjki, stwierdził, że zrobi to dopiero przed porodem. O zmianie nie ma mowy tym bardziej,że jestem leżąca a większość lekarzy jest oddalona od mojej mieściny o ok. 40km, a też nie masz gwarancji na kogo natrafisz.
Proszę o Wasze opinie, jak u Was wyglądała sprawa szyjki w podobnych tygodniach i czy któraś z jej powodu musiała udać się do szpitala?Dodam tylko, że moja szyjki przed 7 tygodniami miała ok. 4 cm. Pozdrav:)
Odpowiedzi



