Odpowiedzi
no podobno tak... tzn to jej obowiazek... przy dziecku do mnie rpzyszła, ale tylko raz
a możesz mi powiedzieć skąd położna ma znać mój i dziecka adres pobytu? zameldowana jestem w Katowicach, będę rodzić w Chorzowie, a mieszkamw Rudzie Śląskiej... jak mnie połozna wytropi bez pomocy (bez podania przeze mnie adresu) to jej normalnie wielką butlę martini dam w nagrodęMyślę,że położna musi przyjść przynajmniej raz ponieważ ona oprócz tego,że ma Ci pomóc to również jest pierwszą osobą która kontroluje sytuacje w rodzinie.



chyba nie, u mnie położnej nie było mimo, że 2 dni po wyjściu ze szpitala byłam w przychodni z małą by zapisać ją i położna była i rozmawiała ze mną, zapisała swój numer w książeczce zdrowia Zuzy i powiedziała by dzwonić jakby coś się działo. I tyle. Wizyty jej nie było u mnie w domu
No to ładnie się u was dzieje.Przecież ona ma płacone za 5 wizyt.Też bym chciała nic nie robić i dostawać kase.
