mieliśmy nic nie dawać i bardzo się broniliśmy, tesciowa znała położne w szpitalu i nas namówiła i kupiliśmy kawe i ptasie mleczko, dostały jak lezałam na porodówce.
Tak sobie myślę czy dałyście bądź macie zamiar dać coś położnej za odebranie porodu? Pielęgniarką za opiekę podczas pobytu w szpitalu? Mam na myśli np jakąś kawę, bombonierkę czy ciasto? Bo ja już kupiłam duże merci i dużą kawę. Tak symbolicznie. Czy uważacie to za zbędne i niepotrzebne?
Tak - dałam, dam.
Nie - nie dałam, nie dam.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
My damy, ale nie na wyjście - Narzeczony przywiezie to zaraz po porodzie.
Lepiej traktują kobietę jak coś się kupi, a wiadomo że po porodzie minimum dwie doby jesteś na oddziale :)
Ja juz nie pamietam,ale chyba na wyjscie cos dalam,tak mi sie cos kojarzy.To bylo 7,5 roku temu.Nie jest teraz tak ze nie moga pielegniarki czy polozne czy tez inni lekarze przyjmowac takich prezentow?
doloress88 pieniądze ??? chyba to lekka przesada?
Może nie pieniadze ale własnie kawę czy jakąs bombonierę- wszystko też zależy od tego jak ta opieka bedzie wyglądać, ale zamierzam dać- no chyba, że bede mega niezadowolona.
Ja zamierzam kupić kosz owoców i jakieś herbatki ... wiem ,że kawy i czekoladki dostaja na okrągło :)
ja dalam pielegniarkom z oddzialu intensywnej terapii wczesniakow slodycze, Mialam cesarke wiec nikomu nie dawalam z osob mnie operujacych. A i dalam slodycze pielegniarkom ktore sie zajmowaly mna przed i po c esarce (bo lezalam na innym piętrze niz dziecko)