Wywolywanie porodu stokrotka1992 |
2017-10-12 22:46
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Miala ktoras z dziewczyn wywolywany porod? Mam kilka pytan. Co? jak?czy na wszystko musze sie zgadzac? Chciala bym ominac zwlaszcza masazu szyjki. Obecnie 41 tydzien i 3 dni.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2017-10-13 07:17:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happy85
Cześć nie nie musisz się na nic godzić zwłaszcza na masaż szyjki :)
Zależy który to już twój poród?
Dwa miałam wywołane.
Pierwszy tragedia ponieważ najpierw były tabletki które rozkręciły skurcze co 5 min i to tyle fak cała noc się męczyłam.
Dopiero nad ranem dostałam kroplówkę.

Za drugim razem o wiele lepiej ponieważ dostałam tkj czopek skurcze zaczęły się szybko po 4 h a później już ciało pamięta samo co ma robić Wiec nic więcej mi nie podawali.

Powodzenia
(2017-10-13 07:45:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stokrotka1992
To moj pierwszy porod. Skurcxe jakies tam odczuwam dzis nawet budzily mnie w nocy ale ustapily znowu :( przeraza mnie fakt braku jakiego kolwiek rozwarcia :(
(2017-10-13 09:52:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Wiesz co zgadzać się teoretycznie nie musisz na masaż ,podanie oxy ,założenie balonika - ale pytanie czy będąc w szpitalu kiedy i Tobie i lekarzą zależy( bo im najbardziej zależy ) żebyś urodziła szybko i bezpiecznie będzesz odmawiać? Masaż może i niejest przyjemny ale chyba najmniej inwazyjny i zaczynają od tego . Były na patologi dziewczyny którym ani masaż ani oxy ani nawet balonik nie pomógł . Ale Chyba warto próbować aby urodzić sn . Niewiem ,ja bym zdała się na lekarzy i położne.
(2017-10-13 10:24:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stokrotka1992
Wolala bym zeby maly zaczal wspolpracowac :/ i wyszedl juz teraz barfzo nie chce wywolywania. Moze nie tyle nie chce co sie boje.
(2017-10-13 10:39:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Wiem. Ja miałam podaną oxy w czasie porodu. Jak już wiesz poród zaczął się przedwczesnie. Ale jak odeszły wody mała powinna sie szybko urodzić. W pewnym momencie kazalam im odłączyć oxy, powiedzialam że się nie zgadzam. I wtedy położona spokojnie powiedziała że dobrze, oni mogą ją odłączyć ale to maleństwo powinno się szybko urodzić, i że mam pamiętać że teraz może poboli ale to minie a wychowywać córeczkę będę przez całe życie. Te słowa podzialaly jak zimny prysznic. Jak wiesz urodzilam w ciagu godziny. :) i jestem wdzięczna położnej za jej opanowanie i slowa. Bo wybór zawsze masz ale to lekarze i położne wiedzą co zrobic żeby nie zrobić wam krzywdy. Nie bój się.
(2017-10-13 12:12:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
celina1991
Ja miałam wywoływany poród.
Byłam przeterminowana konkretnie :) Najpierw próbowali cewnikiem, dało to 1,5cm rozwarcia. Zakładali wieczorem, przeleżakowałam nockę i rano podali oksytocynę. W 4h urodziłam od pierwszej kropli oxy :)
(2017-10-13 21:05:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alicja0114
Ja mialam rozwarcie na 4 jak podali oxy bo wtedy juz wody odeszły. Mi mały nie chciał przejść to i nacieli i wypchali od gory gdy zorientowaly sie ze maly jest owoniety pepowina :( ( tego sie podobno juz nie robi , potem byly male problemy niestety i teraz nie wiadomo czy to przez ten porod )

Podobne pytania