Niestety dzieci strasznie przy tym płaczą, ale nie dlatego, że je to boli, tylko wymusza się konkretną pozycję ciała.

hej kobiety, byłam dziś na szczepieniu z córcią (prawie 3,5 miesięczna)i pediatra przy badaniu stwierdziła lekkie wzmożone napięcie mieśni grzbietu i dała nam skierowanie do Ośrodka Rehabilitacji Dziennej , gdzie leczą metodą Vojty. Byłam w szoku , bo nigdy wcześniej nic na ten temat nie wspominała. Tosia zaciska piąstki i czasami mam problem , żeby założyć jej na rączkę kaftanik, odgina się raz na jedną raz na drugą stronę , ale nie jest to częste. Strasznie się zmartwiłam :-///////zaczęłam czytać w necie i wszędzie mamy najpierw były u neurologa a potem rehabilitanta a ja od razu do tego drugiego?? jak było u was??? jakie ćwiczenia wykonywałyście same w domu, bo ja mam wizytę dopiero 13 czerwca!! takie kolejki!jakie symptomy pojawiły się u waszych dzieci?? kiedy i czy to przechodzi??? błagam piszcie!!może macie namiary na sprawdzonych rehabilitantów w Krakowie lub okolicach?