Doidy cup,zwykly plastikowy kubek,bidonik, czasem chwyci za butelke, a jak jestem gdzies dalej to zazwyczaj, jak zapomne bidoniku, to kupuje soczki w katrtonikach i przez slomke pije.
20mcy ma synek.
(2011-07-31 15:49:49)
cytuj
wiecie ja kiedyś kupilam bidon ze słomką tommee tippee i nie wiem czy my mamy jakiś wybrakowany czy faktycznie tak ciężko sie z niego pije... jest taki jakiś opór że nie idzie zassać płynu z bidonu...
co do kubeczka doidy cup to nie chce z tego pic....:/ ehh sama nie wiem jaki kupić mu kubeczek...
Wiesz co moj maly, tez za nic w swiecie nie chce bic z bidoniku ze slomka, w ogole slomka w kubeczku tez odpada (tylko i wylacznie soczek w katroniku jest przez moje dziecie akceptowany jako napoj spozywany przez slomke), ale poczatkowo po za doidy pil ze zwyklego bidonu dla dzieci i zreszta do tej pory pije chetnie: http://dladziecka.biz/pl/kubeczki/245-dekorowany-bidon-dla-dzieci-12m---4113---canpol.html
Tego typu.
(2011-07-31 16:07:41)
cytuj
Zaglebiajac temat bidonow to sadze, ze wazny jest tez ustnik.Posluze sie naszym przykladem.Posiadam dwa bidoniki, teoretycznie zastosowanie to samo, a jednak dla dziecka roznica.
Jak mozna zauwazyc oba bidony maja nieco inne ustniki i u nas ewidentnie sprawdza sie ten najprostszy ustnik jak w bidoniku z kubusiem, maly lata z nim non stop, a jak daje mu bidon z peppa to jakos tak mniej entuzjastycznie z niego pije,strasznie nim kreci i domaga sie wymiany na kubusia :)
Niestety dzieci maja jakies tam swoje upodobania, no i trzeba probowac, az w koncu trafisz na cos co mu przypasuje :)
(2011-07-31 16:11:38)
cytuj
księzniczkam czy te bidony to są tak jak kubki niekapki? gdy odwrócisz to leci z nich np tak jak z "kubusia"? czy są takie na ssanie tak jak w "kubusiu wather"? zalezy mi na takim że gdy przechyli bidonik to żeby nie leciało z niego...
(2011-07-31 16:47:33)
cytuj
Heh az poszlam przetestowac pod katem wylewania bo nigdy sie nad tym nie zastanawialam :)
Oba wlasciwie reaguja tak samo, jak przekrecisz bidon gwaltownie to sie wylewa z niego woda ciurkiem, a potem przechodzi na tryb kapania.Jesli przekrecisz delikatnie i trzymasz w bez ruchu to skapuja krople wody bardzo wolno.
Z czasem jednak dziecko zalapuje,ze bidonik mozna otworzyc i zamknac i np. moj syn sam sobie go zebami otwiera do picia i jak juz skonczy a nadal chce go trzymac to poprostu ja czy on sam sobie ten ustniczek wciska, zauwazylam,ze jemu sie to zwyczajnie podoba w formie zabawy.
Dziecko jednakze musi zasysac zeby konkretnie sie napic bo jak mowie woda ciurkiem nie wylatuje tylko kroplami (no chyba,ze scisniesz bidon dosyc mocno jak dla raczki dziecka).
(2011-07-31 16:54:03)
cytuj