2014-05-07 19:42
|
Ja uważam się za dobrą mamę czasami krzyknę, ale moja córka wie, że ją kocham codziennie jej to mówię.Jestem wyrozumiała i troszkę wymagająca:) Nie dajemy klapsów ale mała ma swoje krzesełko kar i po jakiejś przeskrobanej rzeczy musi tam posiedzieć zastanowić się i przeprosić. Mówmy to spokojnym głosem choć nie powiem czasem jestem u granic sił i krzyknę, wtedy to ja przepraszam:) A jak jest z wami?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!