2012-10-23 08:45
|
W co się bawicie mamusie ze swoimi 6-ciomiesięcznymi maluchami najczęściej?
Pytam z ciekawości,bo czasami to juz brakuje mi pomysłów.
TAGI
Odpowiedzi
Sadzam go do wozka i robie cos w kuchni lub lazience pokazujac mu co robie "mama gotuje, to jest marchewka", "mama wiesza pranie, to sa spodenki" itp. Pokazuje mu jak sie robi pranie w pralce. Jak juz mam dosc, lub jak widze ze jest zmeczony kladziemy sie razem na lozku z duza iloscia zabawek, ksiazeczek itp. i na lezaco pokazuje mu ksiazeczki, grzechotki itd. wtedy czesto sam zasypia i jest spokoj;)Oczywiscie chodzimy na spacery i wtedy staram sie na placu zabaw isc z nim zawsze na hustawke albo na mala karuzele- najlepsza jest taka z kolkiem na srodku do krecenia:) Poza tym rozne piosenki, wyliczanki, klaskanie w rece itd. itp. dosc meczace to wszystko w kazdym razie a i tak wiecznie mu sie nudzi;)
Właściwie dla takiego dziecka zabawą jest wszystko nowe co poznaje - duże inwencji nie potrzeba:)
w leżenie na brzuchu - tzn niunia leży a mama jej pokazuje różne cuda co by zachęcić do łapania, w kosi kosi łapki, sroczka kaszkę ważyła, Alicję śmieszą różne miny i dźwięki wydawane przez rodziców - im dziwniejsze tym bardziej śmieszne;), lubi wszystko co szeleści - siatki foliowe i papierki po czekoladzie wręcz ubóstwia;) czasami puszczam muzykę i kołyszę się z niunia na rękach. Chociaż najlepsza zabawa jest ostatnio w wannie w chlapu chlapu:)) Aa i jeszcze Alicja uwielbia oglądać książeczki i pisać na klawiaturze - jak widzi klawiaturę aż się wyrywa i telefony rodziców są bardzo fajne;)
No tak... klawiatura ;) u nas też wymiata.w leżenie na brzuchu - tzn niunia leży a mama jej pokazuje różne cuda co by zachęcić do łapania, w kosi kosi łapki, sroczka kaszkę ważyła, Alicję śmieszą różne miny i dźwięki wydawane przez rodziców - im dziwniejsze tym bardziej śmieszne;), lubi wszystko co szeleści - siatki foliowe i papierki po czekoladzie wręcz ubóstwia;) czasami puszczam muzykę i kołyszę się z niunia na rękach. Chociaż najlepsza zabawa jest ostatnio w wannie w chlapu chlapu:)) Aa i jeszcze Alicja uwielbia oglądać książeczki i pisać na klawiaturze - jak widzi klawiaturę aż się wyrywa i telefony rodziców są bardzo fajne;)
No tak... klawiatura ;) u nas też wymiata.No więc jak widać wszystkie mamy podobne pomysły, tylko szkoda,że moja mała sama na macie wytrzymuje ze 2 minuty, ciągle tylko z mamą ;)