Zaburzenia psychologiczne u dzieci... penjenta |
2016-09-20 23:25
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

... 4-5 letnich, czy któraś z Was boryka się z jakimiś zaburzeniami nerwicowymi, natręctwami lub innymi/podobnymi zaburzeniami? Może pokrótce opisze o co chodzi... Córka ma prawie 5 lat i od zawsze lubiła mieć "coś" w buzi, szybko odstawiła smoczek (8mcy) przeszła na kciuk i tak do 3-3,5 roku życia. Od jakiegoś czasu nie mogę jej oduczyć brania do buzi różnych rzeczy począwszy od jej własnych palców przez włosy (końcówkę warkocza) po wszystko inne co jest w stanie zmieścić do ust (zabawki, zamki od ubrań, sznurki, i mnóstwo innych małych przedmiotów). Niedawno wylądowała w szpitalu bo coś połknęła... Skończyło się gastroskopią i na szczęście usunięto "ciało obce", myślałam że to ja czegoś nauczy i nie będzie już nic wkładac do ust... Myliłam się... Znów połknęła "coś" dzięki Bogu małego i dość szybko zareagowałam prowokując dość intensywnie wymioty, zwróciła, więc obeszło się bez szpitala... I tu ktoś mi zasugerował, że może córka ma jakieś zaburzenia natury psychologicznej, konkretnie chodzi o nerwicę... Jeśli jest tu jakaś mama która miała z czymś takim do czynienia, jak wyglądało ew. diagnozowanie takich zaburzeń, czy to są sesje z psychologiem czy z psychiatrą? Czy wasze dziecko z tego wyrosło po prostu i nie przejmowalyscie się zbytnio takim zachowaniem. Czy może Wasz maluch miał inne "objawy" które jednak potwierdziły jakieś zaburzenie? Obawiam się że z córka się dzieje coś niedobrego i chyba będę musiała bardziej konkretnie podejść do sprawy, pomożecie ? Może któraś z Was orientuje się w temacie...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2016-09-21 08:52:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
My mamy zaburzenia innego typu, chodzimy do psychologa. Idź do pediatry, on Cie skieruje do psychologa. To nic strasznego. Na pierwszą wizytę najlepiej idź z mężem lub z kimś innym, nie sama. Bo najpierw sama będziesz musiała ze spokojem opowiedzieć w czym problem, potem poobserwuje dziecko. Jeśli problem będzie większy to kierują Was do psychiatry, a jeśli nie to mój synek np bardzo lubi swoją Panią Psycholog, sesje są bardzo przyjemne, bo wszystko odbywa się poprzez zabawę, różne zagadki itp.
Nie bój się tylko idź, z tego co piszesz przyda się Wam ta wizyta, choćby dla Twojego spokoju psychicznego.
I nie jest to normalne zachowanie dziecka, także im szybciej zareagujesz tym łatwiej będzie odejść od tej anomalii.
Bądź dobrej myśli.
(2016-09-21 09:54:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987
Tego typu zachowanie wskazuje na nerwice natręctw, jest to dość częste zaburzenie spowodowane zmiana otoczenia, stresem, zmiana sytuacji życiowej np wyjady bliskich osób, ale nie jest to reguła... Moze cos w przedszkolu lub w domu powoduje nadmierny stres... Np. Krzyk
(2016-09-21 10:19:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta
No to zaczynam się martwić :( najgorsze, że nie mieszkamy w PL i wizyta u psychologa jest niemożliwa na chwilę obecną, ew dopiero około Świąt BN. A znacie może jakiegoś psychologa który konsultuje on-line ?
(2016-09-21 17:08:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
penjenta
Finjenta do psychologa w ppt nie pójdę bo domyslasz się jakie mogą być tego konsekwencje :( pomyślę jeszcze i postaram sie to skonsultować z psychologiem chociaż telefonicznie może coś poradzi na co jeszcze zwrócić uwagę albo może jakoś sami będziemy mogli ja oduczyć tego :) od kiedy wylądowała w szpitalu mam stresa że coś poważniejszego może się stać :( najbardziej martwi mnie podłoże takiego zachowania :/ oboje z m. jesteśmy niecierpliwymi nerwusami i może tu trzeba szukać przyczyny :(
a jak myślicie czy dziecko może np nieświadomie robić takie rzeczy żeby zwrócić na siebie uwagę ? Ten jeden raz całe trzy dni w szpitalu miała mnie tylko dla siebie, a młodsza rodzina się zajęła w tym czasie :/

Podobne pytania