2012-08-18 13:37
|
To już prawie koniec ... przez całą ciąże nie kupywałam sobie ciuchów, bo mi było szkoda wolałam coś kupić maleństwu ... teraz to ja nie wiem co się ze mną dzieje, zaczynam kupować sobie ciuchy chodź jeszcze nie urodziłam ;/ i to w rozmiarze S ... kiedyś miałam XS teraz kupuje S chodź nadal mam rozmiar XXL przez brzuszek. A co jeśli przytyje po ciąży zamiast wrócić do formy xD chyba naprawdę mi odwala przez tą końcówke ciąży, może to przez to że nie mogę się już doczekać kiedy urodzę ?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
gorzej jak nie wskoczymy to wtedy trza bedzie gdzieś opchnąć komuś te ciuchy xD
wskoczysz wskoczysz, ja przytyłam 23 kg a teraz ani kg mi nie został
Jeszcze tylko 1,5 miesiąca i bedzie jak znalazł :)
Daj Panie Boże żeby to "S" było nasze ;D Tez miałam przed ciążą XS i o tym rozmierze juz zapomniałam bo jak patrze na te wąziutkie jeansy to wiem napewno ze nie ma opcji...ale S...oby!!! ;D
najgorzej to patrze na spodnie jeansowe ... urosła mi dupa i uda ... w szafie mam tylko jeansy w rozmiarze 34! czyli XS teraz jestem pewna w 100% że wszystkie trzeba bedzie wyrzucic no bo teraz przynajmniej 36 albo nawet 38 ;(
Za mną chodzą buty, już dwie pary kupiłam na jesien na obcasie, a co, odbije sobie za chodzenie całą ciąże na płaskim. Chowam przed chłopakiem, jak coś powiem że stare, a on nie pamięta, zastanawia mnie tylko do czego będe nosić te czerwone kowbojki :P
haha xD dobre ! mnie mój sam namawia do kupowania ciuchów. Jemu kupuje co miesiąc a sobie nic i on doskonale sobie zdaje z tego sprawe szczególnie jak idziemy na zakupy i patrze na bluzki w które sie nie mieszcze i jak on widzi moja mine to kaze mi zaczac kupowac ciuchy ale bylo mi jeszcze szkoda. Ostatnio zamówiłam sobie narzutke (1 rzecz kupiona dla mnie od 9 miesiecy) i zaczeły sie moje zakupy, bluzy, bluzki, torebki ... nie ma końca
Ja jestem osobą , która miała lekką nadwagę przed ciążą. Leci mi już 6miesiąc a ja przytyłam 2 kg. Nie wiem czy to dobrze ... jem tyle ile potrzebuje. Nie opycham się na zapas. Tylko coś słodycze mi baaardzo zaczęły smakować...;D