2013-07-24 10:33
|
Moja córcia ma teraz prawie 5 tyg. Czy wychodząc z Nią na spacer w gorący dzień muszę jej zakładać czapkę czy wystarczy sama opaska na uszka? Pod tą czapką strasznie poci się jej główka i Mała się denerwuje :/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
bez urazy... ale co wy macie z tymi uszami? nic jej nie będzie. W lecie to bardziej chodzi o osłonę główki przed słońcem. Jak masz mała w cieniu to nie zakładaj. Skoro się poci to jej gorąco. Opaski też bym nie zakładała, leży w gondoli i pewnie jest dobrze osłonięta przed wiatrem.
nie wiesz ze dzieci takie male bardzo szybko moga dostac zapalenia uszu ?? i wtedy to dla dziecka jest okropny placz bol a to moze wiazac sie kolejne problemy...licze ze twoje dziecko bedzie mialo kiedys zapalenie uszu to zobaczysz i zaczniesz zakladac jej czapke badz opaske na uszy..szczegolnie ze mamby dziecko ma 5 tyg jeszcze nie ma wyrobionej odpornosci to szybciej moze zlapac zapalenie uszu!!
mi polozne mowily ze CZAPECZKI JUZ SIE OD LAT NIE STOSUJE..
moja nawet opaski nie ma, jak jest wiatr wiekszy tozaslaniam budke czyms.. jest szczesliwa ze nie spocona.. jes LATO, ty bys chiala miec czapeczke na uszkach lub opaske w taki gorac..:)????
mnie polozne co innego mowily zebyz awsze czapeczke zakladac to jakies niedouczone polozne ci to mowily..bo mne mowily i w szpitalu i na patronazu zeby zakaldac:)moja nawet opaski nie ma, jak jest wiatr wiekszy tozaslaniam budke czyms.. jest szczesliwa ze nie spocona.. jes LATO, ty bys chiala miec czapeczke na uszkach lub opaske w taki gorac..:)????
nie wazne czy jest goraco nie goraco czy wieje czy nie zakladam i juz.a moj ma wlasnie czapeczke z dziurkami w czapeczce zeby sie glowka nie pocila:) i wcale mojemu ta czapeczka nie przeszkadza:)
bez urazy... ale co wy macie z tymi uszami? nic jej nie będzie. W lecie to bardziej chodzi o osłonę główki przed słońcem. Jak masz mała w cieniu to nie zakładaj. Skoro się poci to jej gorąco. Opaski też bym nie zakładała, leży w gondoli i pewnie jest dobrze osłonięta przed wiatrem.
nie wiesz ze dzieci takie male bardzo szybko moga dostac zapalenia uszu ?? i wtedy to dla dziecka jest okropny placz bol a to moze wiazac sie kolejne problemy...licze ze twoje dziecko bedzie mialo kiedys zapalenie uszu to zobaczysz i zaczniesz zakladac jej czapke badz opaske na uszy..szczegolnie ze mamby dziecko ma 5 tyg jeszcze nie ma wyrobionej odpornosci to szybciej moze zlapac zapalenie uszu!!Winę ponosi bardzo krótki odcinek pomiędzy gardłem a uchem (u dorosłych ta odległość się zwiększa, u dzieciaczków jest to taka pozioma trąbka). Z tego powodu podczas każdej infekcji gardła lub nosa bakterie mogą się przedostać do ucha i spowodować stan zapalny. To samo dzieje się w przypadku obfitych ulewań. Nadtrawione mleko może się przedostać z gardziołka do ucha. Ostre zapalenie ucha jest wywoływane przez wirusa (i zazwyczaj przebiega z wysoką gorączką), a potem przechodzi w zapalenie bakteryjne.Leczy się to antybiotykiem.
CZYLI????? zakrywanie uszu czapką czy opaską nie ma nic do rzeczy!!!!! może jedynie uchronić przed zaziębieniem, które może spowodować zapalenie ucha! ale na boga!! szybciej dziecko przeziębisz przegrzewając je czapką w 30 stopniowym upale, szczególnie jak sama zauważyłaś, tak małe dziecko nie ma jeszcze wyrobionej odporności.
Nie wiesz? nie pisz! proste!!
http://parenting.pl/portal/zapalenie-ucha-u-niemowlaka
wpisując w google \\\"zapalenie ucha u niemowląt\\\" dowiesz się więcej. i pisanie koleżance, że niedouczone położne jej coś powiedziały świadczą tylko o Twoim poziomie wiedzy i edukacji. Czapka jest nie po to żeby zapalenie ucha nie \\\"wleciało z powietrzem do niego\\\" tylko po to żeby dziecku było cieplej bądź, żeby chroniła główkę przed słońcem. Widzę, że z wielką łatwością przychodzi Ci obrażanie i ocenianie innych. I pamiętaj, karma wraca. Nie życz drugiemu złego!
EDIT: właśnie doczytałam, że jesteś studentką pielęgniarstwa... -,-
Ja nigdy mojej starszej córce w ciepłe dni nie zakładałam czapki i nie miała nigdy zapalenia uszu a ma 3 lata.Teraz też dwumiesięcznej nie zakładam.Wciąż jednak słyszę,że jak to bez czapeczki...